|
|
|
|
|
Pies uznawany jest za najstarsze zwierzę domowe. Proces
udomowienia jest przystosowywaniem się psa przez pokolenia
do życia z człowiekiem w tych samych warunkach
środowiskowych i według wymagań określonych przez człowieka.
Kierowana przez hodowcę domestyfikacja doprowadziła do
powstania wielu ras, w ramach których wykształcono u psów,
poza wyglądem, wiele cech użytkowych, w tym niezbędnych do
polowań -najbardziej nas interesujących.
W prawie łowieckim pies ma ustawowe umocowanie. Myśliwi maja
obowiązek polować z psami. Jednak etyczny myśliwy, bez względu na nakazy prawne, nie
poluje bez psa., którego pomoc w wyszukiwaniu i naganianiu
zwierzyny, aportowaniu, poszukiwaniu postrzałków jest
nieoceniona.
"Pies" jest dziś potężnym tematem filatelistycznym. Bogactwo
znaków pocztowych, ich wartość poznawcza, także rzadkość i
wartość materialna wielu z nich pozwala na budowanie
unikalnych eksponatów wystawowych.
Niniejsza prezentacja składa się z walorów popularnych,
dostępnych na rynku filatelistycznych, a jej zadaniem jest
filatelistyczna ilustracja gawędy o psach myśliwskich.
Jeżeli wywoła u oglądających odrobinę refleksji i
zainspiruje do zainteresowania się psem myśliwskim, to trud
w jej wykonanie będzie nagrodzony. Poniższa prezentacja nie
jest eksponatem filatelistycznym. |
|
|
|
|
PIES W PRADZIEJACH |
|
|
|
|
Opinie na temat pochodzenia psa są
podzielone. Najczęściej za przodków psów wymienia się wilki,
później szakale złociste. Istnieje też teoria, ze psy
wykształciły się od różnych dzikich przodków w wyniku
wielokrotnych krzyżówek osobników z różnych części świata.
Karol Darwin uważał, że udział w powstaniu psa domowego mają
kojoty i szakale. |
|
|
|
|
O związku myśliwego z psem, trwającym
tysiące lat przed naszą erą, świadczą malowidła i ryty
naskalne rozmieszczone na całym świecie. |
|
|
|
|
|
Po lewej: ryt naskalny (łoś i pies) datowany na ok. 3000
p.n.e., wykonany na płycie skalnej w Näsåker (Szwecja).
Po prawej u góry: ryt naskalny z Tanum (Szwecja) z około
1500 lat p.n.e., przedstawiający rybę, psa, jelenia
i
wojownika grającego na rogu (lurze). Po środku: malowidła naskalne w parku narodowym
w Zimbabwe, u dołu polowanie z łukiem i psem na rytach
naskalnych w masywie Ennedi w północno- wschodniej części
Czadu. |
|
|
|
|
|
|
Niektóre współczesne rasy zaliczane do
pierwotnych pochodzą wprost od psów z którymi polowali
Buszmeni. Takim psem jest basenji, ma około 5000 lat,
zwany terierem kongijskim lub kocim psem. Basenji prawie
nie szczeka, wydaje pomruk podobny do jodłowania.. Myśliwi wiązali mu do szyi dzwoneczek, którego dźwięk ruszał
zwierzynę. |
|
Innym psem mającym rodowód w przed naszą
erą jest Ridgeback Rodezyjski. Używany był przez plemiona
Khoi Khoi (Hotentoci) do polowań na lwy. Te silne psy
powalają zwierza, lub otaczają go oczekując na myśliwego.
|
|
|
|
|
Około 8000 lat p.n.e. żyły tzw. psy
torfowe - przodkowie szpiców, terierów i pinczerów. Pies ten
był towarzyszem ludzi zamieszkujących tereny bagniste,
mieszkańców domów na palach. Znaleziony został w pokładach
torfu, stąd otrzymał nazwę szpica torfowego.
Po lewej: szpic torfowy na datowniku
okolicznościowym i na ilustracji całości pocztowej. |
|
|
|
|
|
W Afryce do polowań używa się psów ras
lokalnych, wywodzących się od ras pierwotnych |
|
|
|
|
|
|
|
Polowanie na antylopy w z użyciem psów ras lokalnych. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Myśliwym z prymitywnych plemion azjatyckich,
afrykańskich i z wysp Pacyfiku polującym metodami sprzed
tysięcy lat towarzyszy wierny towarzysz i pomocnik w łowach
- pies. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
PSY MYŚLIWSKIE W
STAROŻYTNOŚCI |
|
|
|
|
Szczególną czcią obdarzali swe psy
Egipcjanie, którzy do polowań hodowali kilka ras.
Najbardziej znanymi psami Egipcjan, dzięki malowidłom na
ścianach grobowców i na przedmiotach użytkowych znalezionych
w grobowcach faraonów i arystokracji, są psy w typie
charta, zwane tesemami. Ich najstarsze wizerunki datowane są
na około 3800 lat p.n.e. |
|
|
|
Pies w typie charta dopada lwa
przebitego strzałą przez Tutanchamona, który panował w
latach 1333 - 1323 p.n.e. Malowidło na trumnie faraona w
grobowcu w Tebach |
|
|
|
|
|
|
Psy Egipcjan podczas łowów. Malowidła na dzbanie i freskach. „Pies, którego najczęściej przedstawiano w
niemal groteskowo stylizowanej postaci, był średniej
wielkości chartem, z wyjątkiem stojących uszu niezwykle
podobnym do afrykańskiego sluki (...) Nazywano go tesem, zaś
żeńską formą było tesemt” (Hans Räber , "Encyklopedia psów
rasowych", Multico) |
|
|
|
|
|
W basenie Morza Śródziemnego "psy faraona"
najprawdopodobniej zostały upowszechnione przez żeglarzy
fenickich i kreteńskich. Psy wymieszały się, a typ
powstałego psa o wyglądzie zbliżonym do tesema określono
mianem "psa faraona". Na Malcie i okolicznych wyspach pies
przetrwał przez wieki. nazywany był "Kelb tal fenek"
(pies królika). W rejestrach FCI pies maltański figuruje
jako "Pies faraona". U Góry Kel tal Fenek |
|
Kynolodzy są zdanie, że charty i psy w
typie charta w rejonie Morza Śródziemnego pochodzą od
tesemów. Jednym z nich posiadających geny chartów
staroegipskich jest Podenco z Ibizy zaliczany do grupy
gończych i ras pierwotnych |
|
|
|
|
Wysoko ceniono polowania z psami w
Grecji. Hodowla koni i psów była bardzo kosztowna, jak
podaje literatura tamtych czasów. Na temat wychowawczej roli
łowiectwa, psów myśliwskich i polowania z nimi pisze w
„Podręczniku łowiectwa” (Kynegetikós) Ksenofont, a Platon w
„Prawach” wykłada, że polowanie konne z psami to
najlepszy sposób łowów. Grecy preferowali polowania
piesze z psami. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Polowanie na jelenia przedstawia posadzka
mozaikowa z pałacu w Pelli w Grecji, IV w. p.n.e. |
Na postawie starożytnych dzieł
Ksenofonta J. Bourdon
i G. Dutheil twierdzą, że Grecy
używali do polowań gończych psów rasy Beagle. Trafiły one z
Rzymianami do Anglii, gdzie krzyżowały się z psami Normanów. |
|
|
|
|
|
Na malowidle ( ok. 14 w. p.n.e.) umieszczonym w kompleksie
pałacowym twierdzy Tyryns na Peloponezie uwidoczniono
trzy plamiste psy goniące rannego odyńca. Psy w typie psów
myśliwskich i pasterskich z okresu brązu goniły milcząc i
dobrze utrzymywały trop. |
|
|
|
|
Dla Rzymian łowiectwo było sportem i rozrywką, zwierzyna
służyła głównie zaspakajaniu przyjemności człowieka, do tego
celu trzymano konie i psy. Mozaiki z okresu rzymskiego
przedstawiają dynamiczne sceny myśliwskie. |
|
|
|
|
|
|
Po lewej mozaika z okresu rzymskiego
przedstawiająca polowanie na lwa z oszczepem i z psem
(Muzeum Mozaik w Algierze). Po prawej na libijskiej mozaice
wynaturzone "polowania venatorów (gladiatorów)" prowadzone
na rzymskich arenach. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Mozaiki z Heraklei i Bizancjum z okresu rzymskiego. |
Relief
na płycie z okresu romańskiego przedstawiający polowanie z
psem na dzika |
Jeździec z Madary |
|
|
|
|
|
Scena polowania wyryta na kamiennej
płycie z okresu romańskiego na znaczkach Meksyku i Bułgarii
przedstawia Jeźdźca z Madary. Relief, wykuty
w pionowej skale na wysokości ok. 23 m przedstawia jeźdźca
oraz biegnącego za nim psa; jeździec włócznią przeszywa lwa,
który leży pod przednimi nogami konia. Wyobrażenie jeźdźca
jest bardzo realistyczne i pozbawione w zasadzie zbędnych
szczegółów. Cały relief jest przykładem wczesnobułgarskiej
sztuki średniowiecznej. Powstanie reliefu wiąże się z
imieniem bułgarskiego chana Terweła
i odnosi do początków
VIII wieku (Wikipedia). |
|
Dawne, różnorodne, polowania
myśliwych Wschodu (Azja) odbywały się także z użyciem psa, a
także geparda, występującego w tym samym charakterze co pies.
Szczególna rola przypadała psu w polowaniach z sokołami,
które narodziły się w Chinach. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po
lewej scena polowania z psem uwidoczniona na malowidle
ściennym w państwie Choson, Chosun, Cho-sen, (Korea)
rządzonym przed Dynatię Yi, zapoczątkowaną przez króla Taejo
Yi Seong-gye. Państwo Chosonn istniało przez ponad pięć
wieków, od 1392 do 1897 roku. (Wikipedia) |
|
|
|
|
|
|
|
U góry po lewej malowidła ścienne z
Koguryo pierwszego państwa feudalnego na terenie Korei.
Istniało ono pomiędzy rokiem 277 p.n.e. a 668 n.e. Ludzie
Koguryo przywiązywali wielką wagę do rozwoju tężyzny
fizycznej. Jeździli konno, strzelali z łuku i polowali z
psami i gepardami. W Chinach i Mongolii w polowaniach z
sokołami wykorzystywano psy w typie charta. Podobnie było w
krajach południowej Azji (dzisiejsza Kirgizja, Turkmenistan,
Tadżykistan). |
|
|
|
|
POLOWANIA PAR FORCE |
|
Łowy par force znane były już w
starożytności W czasach, kiedy nie było broni palnej
stanowiły jeden z ważniejszych sposobów pozyskania zwierza.
Z upływem czasu polowania z gończymi nabierały znaczenia
towarzysko – sportowego, podczas których możni mogli pokazać
swój dwór, psiarnię, konie i łowiska.
Dla młodej arystokracji polowania te były okazją do
doskonalenia jazdy konnej i metod polowań. W polowaniu par
force goniono konno, wraz ze sforą psów, zwierza
(najczęściej lisa lub jelenia) do czasu, aż stanie z wysiłku
lub stresu. We Francji ceniono widowiskowe polowania na
zwierzynę grubą, w Anglii polowano par force za lisem lub
wydrą. Polowania te przebiegały wg określonego rytuału. |
|
|
|
|
PSY
GOŃCZE |
|
Psy zaliczane do 1 sekcji VI grupy wg klasyfikacji FCI. Są
to psy posługujące się przede wszystkim dolnym wiatrem. Ich
zadaniem jest wytropić zwierza, ruszyć i gonić głośnym
gonem, na stanowisko myśliwego (myśliwych). Ten rodzaj
polowań wpisał się w piękną historię polskich łowów z
ogarami. W polowaniach par force, poluje się konno z dużymi
złajami psów. Z uwagi na mnogość ras gończych przedstawione
zostaną niektóre z nich, widniejące na znakach pocztowych. |
|
|
|
|
|
|
Ogar polski |
|
|
|
|
Pierwsze wzmianki o ogarach w literaturze
polskiej znajdują się w poemacie Tomasza Bielawskiego
„Myśliwiec” napisanym w 1595. Również Mikołaj Rej w „Żywocie
człowieka poczciwego”(1568) wspomina te psy. W 1608 roku
ukazał się pierwszy traktat naukowy poświęcony ogarom „O
psach gończych i myślistwie z nimi” hrabiego Jana
Ostroroga,
wydany w pełnej formie w 1618 roku podtytułem „Myślistwo z
ogary”. Przez wieki ogar był cenionym towarzyszem myśliwych.
Na podstawie zachowanych materiałów można wysnuć
przypuszczenia, że psy w tym typie znane były już od XIV
wieku i aż do XVIII ogary były bardzo popularne na terenach
Polski. Zawirowania historii,
a co za tym idzie zubożenie
szlachty nieomal doprowadziły do całkowitego wyginięcia tej
rasy. W wyniku licznych krzyżówek z innymi rasami oraz braku
planowej hodowli prawie nie było ogarów czystej krwi.
Pracę na rekonstrukcją rasy rozpoczął w 1959 roku Piotr
Kartawik sprowadzając z terenów Litwy trzy psy: BURZANA,
ZORKĘ oraz CZITĘ i zakładając hodowlę „Z Kresów”. W 1964
roku Jerzy Dylewski opracował wzorzec tej rasy, który 15
listopada 1966 roku został zarejestrowany w FCI pod numerem
52. (Wikipedia) |
|
|
|
|
|
Gończy polski jest rodzimą rasą polską,
którą odtworzył płk J. Józef Pawłusiewicz.
W 1983 roku Związek Kynologiczny w Polsce zdecydował się
otworzyć księgę wstępną dla psów
w typie ogara J. Pawłusiewicza, co było spowodowane niesłabnącą popularnością
tych psów ze względu na doskonałe walory użytkowe. Nadano im
nazwę gończy polski. W listopadzie 2006 podczas
Międzynarodowej Wystawy Psów w Poznaniu zarejestrowano rasę.
Gończy Polski jest piątą polską rasą uznaną przez FCI
i
zarejestrowaną w grupie psów gończych pod numerem 354 jako
Polish Hunting Dog. |
|
|
|
|
|
|
BEAGLE. Rasa angielskich psów gończych istniejąca w XIV wieku,
używana do polowań w sforach na lisy i zające Rasa znana
była w
antyku. Zarejestrowany pod numerem 161 FCI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Basset hound to rasa psa gończego, która
zrodziła się we Francji pod koniec XVI wieku. Basset hound jest potomkiem rasy Basset d'Artois oraz rasy Basset
artezyjsko-normandzki. Rasy te sprowadzono do Anglii w roku
1874, gdzie je krzyżowano. Kształt głowy i ostrość
węchu sugerują bliskie pokrewieństwo z bloodhoundem. Basset
mógł powstać przez mutację w tej rasie, która spowodowała
karłowatość. Na początku XIX wieku bassety udowodniły swoją
przydatność dla myśliwych polujących pieszo. |
|
|
|
|
Foxhoundy amerykańskie (po prawej) spokrewnione są z
angielskimi. Są od nich większe i mocniejsze. Psy typowo
myśliwskie, stworzone do pracy pracowały w złai w pogoni za
lisem. Foxhoundy angielskie (u góry) są psami gończymi
wykorzystywanymi w Anglii do polowań na lisy (par force). We
Francji w większych złajach goniły jelenia lub dzika. Pies
wytrwały, zacięty, odważny. |
|
|
Foxhound amerykański FCI 303 |
|
|
|
|
|
|
Foxhound angielski (FCI 159) |
Gończy hiszpański (Sabueso Espoanol), FCI 204 |
|
|
|
|
|
|
|
Gończy istryjski szorstkowłosy (Istarski ostrodlaki gonic)
FCI 152 |
|
|
|
|
|
|
Gończy istarski krótkowłosy (Istarski kratkodlaki gonic) FCI
151. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posavski gończy FCI154 |
Bałkański (serbski) gończy FCI 150 |
Gończy
serbski trójkolorowy, FCI229 |
Gończy
bośniacki szorstkowłosy (Barak) FCI 155 |
|
|
|
|
|
|
|
Gończy gaskoński FCI 31 |
Gończy Hamiltona
(FCI 132) |
|
|
|
|
Gończe rosyjski i estoński, niezarejestrowane w FCI |
Gończy węgierski (Erdelyi kopo), FCI 241 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zakonnicy aredeńscy byli hodowcami czystej rasy psów św.
Huberta. Bloodhoundy są potomkami tych psów. Psy św. Huberta
bezpośrednio wywodziły się od dawnych gończych psów
celtyckich, które opaci, jako zapaleni myśliwi objęli swoją
opieką. W 1066 roku Wilhelm Zdobywca sprowadził je do
Anglii. zarejestrowany jako duży pies gończy pod
numerem FCI 84. |
|
|
|
|
POLOWANIA PAR FORCE NA JELENIA |
|
Szczególnie cenione i widowiskowe były
polowania par force na jelenia we Francji. Prowadzono je wg
określonego ceremoniału, z udziałem myśliwych i pomocników
ubranych stosownie do funkcji w odpowiednie stroje. |
|
|
|
|
|
|
W polowaniach par force złaja gończych
liczyła nawet kilkadziesiąt psów. |
|
|
|
|
Psiarczykowie, zawodowi myśliwi,
dojeżdżacze, a czasami sam master przed polowaniem tropili
jelenia z użyciem psów, po czym wyznaczony tropiciel lub
mistrz orszaku kierował gończe na trop. Polowanie takie było
pełne dramaturgii, psy musiały wytrwale gonić zwierza,
grając przy tym w charakterystyczny sposób, zależnie od
sytuacji. |
|
|
|
|
|
|
Podkładano psy na trop jelenia |
|
|
O przebiegu polowania master lub wyznaczony myśliwy
informował uczestników i oczekujących na finał polowania
gości rogiem par force, specjalnie do tych polowań
skonstruowanym. Miało to szczególne znaczenie, gdy jeleń
starał się zmylić myśliwych i trzeba było zmienić taktykę
polowania. |
|
|
|
|
Pod koniec polowania, kiedy jeleń był już
zmęczony, na odpowiedni sygnał, do akcji wkraczał książę (o
ile nie brał udziału od początku polowania), który
niejednokrotnie obserwował polowanie ze wzgórza zamkowego. |
|
|
|
|
|
|
|
|
W ostatniej fazie polowania do akcji włączał się właściciel
terenu i zwierzyny. |
|
|
|
|
|
|
Przywilejem księcia było skłucie zwierza, otoczonego sforą
ogarów, ostatkiem sił próbującego odpędzić atakujące go psy,
odganiane przez pomocników uprawnionych do noszenia harapu. |
|
|
|
|
POLOWANIA PAR FORCE NA LISA |
|
Polowanie na lisy i wydry ma długie
tradycje w Anglii. Przebieg polowania jest podobny. Służba
po otropieniu zwierza puszczała psy, a po ogłoszeniu "lis w
miocie" za sforą ruszali na koniach jeźdźcy. Ten typ
polowania miał bardziej sportowy charakter. Uczestnicy
gonitwy wykazywali się umiejętnością jazdy konnej w trudnym
terenie, pełnym przeszkód, sprawnością koni. Zwyciężał
jeździec, który pierwszy dojechał do zdławionego przez psy
lisa.
W Polsce polowania par force na lisa
zostały rozpowszechnione przez Potockich z Łańcuta pierwsze
z nich odbyło się w 1841 r. po powrocie Adama Potockiego z
Anglii (Aldona Cholewianka-Kruszyńska). Wystawne pogonie za
lisem organizował w Antoninach na Wołyniu Józef Potocki. W
okresie międzywojennym w wojsku II RP pogonie za lisem
weszły na stałe do kalendarza imprez hubertowskich. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
U góry: kartka pocztowa upamiętniająca Hubertusa
Spalskiego. |
Po lewej królewska psiarnia i polowania par force (na
marginesie arkusza). |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pogoń za lisem stawiała wysokie wymagania koniom i jeźdźcom. |
|
|
|
|
|
Lis w rękach "Króla polowania" |
|
|
|
|
POLOWANIA
PAR FORCE Z CHARTAMI NA
ZAJACA |
|
|
|
Z chartami na zająca polowano pieszo i
konno (par force) |
|
POLOWANIA Z PSAMI DO
CZASU POJAWIENIA SIĘ BRONI PALNEJ |
|
|
|
|
W okresie średniowiecza, przy braku broni
palnej, psy obok sokołów odgrywały bardzo istotną rolę w
polowaniach niemal na wszystkie gatunki zwierzyny. Pies był
w wielu przypadkach gwarantem bezpieczeństwa łowcy
skłuwającego niedźwiedzia lub odyńca oszczepem albo
kordelasem. |
|
|
|
|
|
|
Duże
psy myśliwskie, zwane brytanami lub mocne kundle napędzały
zwierzynę w sieci lub osaczały zwierza, umożliwiając
myśliwym narzucenie sieci na zwierza. Psy wielokrotnie
przypłacały życiem za swą zajadłość i odwagę. Na znaczku
Konga poraniony pies przykryty siecią z odyńcem. Na grafice
V. Hollara lew
w sieci, w tle brytany osaczają kolejnego
kota. |
|
|
|
|
Na grubego zwierza, głównie dzika i
niedźwiedzia, lwa, hipopotama polowano dawniej z kuszą
i oszczepem. Te niebezpieczne łowy wymagały użycia silnych i
odważnych psów brytanów lub kundli, sprzęganych drążkiem
o
długości około. 40 cm, zakończonym dwoma obrożami. Drążek
uniemożliwiał agresywne zachowanie się psów wobec siebie
przed polowaniem. Po spuszczeniu psów osaczeniu zwierza,
myśliwy zadawał rozjuszonemu dzikowi lub niedźwiedziowi
wśród szczeku, pisku i wycia poranionych psów, śmiertelny
cios, a w późniejszych czasach strzał. |
|
|
|
|
Po lewej dynamiczne, pełne ekspresji i
tragizmu sceny na obrazie P. Rubensa, „Polowanie na
hipopotamy
i krokodyle”, 1615-1616, olej, 248x321, Alte
Pinakhotek, Monachium. Po prawej olej Domenica Brandiego
"Polowanie". |
|
|
|
|
P. Rubens "Polowanie na dziki", olej na
płótnie |
|
|
|
|
|
|
Franz Snyders, „Polowanie na dzika”, olej na płótnie, Muzeum
Narodowe w Poznaniu. |
P. P. Rubens, "Polowanie na wilka i lisa" |
|
|
|
|
|
|
|
Franz Snyders, „Polowanie na niedźwiedzia”, Muzeum
Zamojskich w Kozłówce |
Książę Jean de Berry modlitewniku średniowiecznym ,
"Godzinki księcia de Berry" zilustrowanym przez braci
Limburg chwali uroki życia. W kalendarzu tam zamieszczonym
miesiąc grudzień zilustrowany jest sceną polowania na dzika
z psami. (Musee Conde Francja) |
|
|
|
Przed wynalezieniem myśliwskiej broni palnej pies był
gwarantem udanych łowów. Legawiec (wyżeł) typowy pies do
pracy w suchym polu, po zwietrzeniu ptactwa zalegał, robił
stójkę (stąd legawiec) i dotrzymywał do czasu nakrycia go
przez myśliwych sieciami razem z wytropioną zwierzyną. Pisał
o tym w XVI w. Piotr Krescentyn w Księgach o gospodarstwie i
o opatrzeniu rozmnożenia rozlicznych pożytków każdemu
stanowi potrzebne: Jest też na kuropatwy, cietrzewie i
przepiórki drugi obyczaj łowienia sieciami niemałemi z
pomocą psa, którego myśliwcy legawcem zową, a na to
wyćwiczą.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Legawce, charty, płochacze układane były też jako psy
podsokole i podjastrzębie. ... wyżeł nie tylko ułatwiał
dojście do „pióra” czy „turzycy” ale również - gdy ptak
łowczy dosiadł już zdobyczy, związał się z nią i spuścił się
z ofiarą na ziemię – pomagał skrzydlatemu drapieżnikowi ją
„zmorzyć” (M. Mazaraki) oraz apotował ułowek. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Polowanie z ogarami, według gończarzy to
sztuka związana z rzemiosłem artystycznym, w którym łączy
się ogólną wiedzę myśliwską (dobór kierunku pędzenia,
podkładanie ogarów na trop zwierza, umiejętne rozstawienie
myśliwych na utarte przesmyki szczutej zwierzyny), z wiedzą
kynologiczną (umiejętność dobrania liczby, temperamentu i
głosu ogarów) oraz muzykalnością strzelców i znajomością
„psiego grania” (rozpoznawanie kierunku gonu i rodzaju
szczwanej zwierzyny). Polowanie to było znane już w
starożytności i dotrwało w swej świetności do zaborów. |
|
|
|
|
|
|
|
W łowach z ogarami na zające i lisy
uczestniczyli myśliwi w pojedynkę lub w kilkuosobowych
grupach, z udziałem jednej lub kilku sfor (dwa ogary różnej
płci), albo w kresowych rozległych łowiskach nawet z
kilkunastoma (kilkudziesięcioma) sforami. Podkładacze, w
dużych łowach dojeżdżacze (objezdnicy) na koniach,
spuszczali psy ze sfor lub smyczy i zachęcali okrzykami do
poszukiwania ciepłego tropu (po lewej). Znalazłszy trop ogar
rozpoczynał gon dolnym wiatrem, doławiając się (przerywane
szczekanie). Pozostałe psy dołączały do znalaźcy (popądźcy)
i rozpoczynało się prawdziwe misterium gończarskie. Na
otwartych przestrzeniach psy goniły na oko, w lesie na oko
lub dolnym wiatrem. |
|
|
|
|
Cechy charta -– doskonały wzrok i
nadzwyczajną szybkość -– wykorzystano do polowań na
rozległych przestrzeniach pól, stepów, głównie na zające,
lisy, rzadziej sarny, wilki i suhaki. Mając gorszy wzrok
chart goni na oko, potrafi szybko doścignąć ofiarę, większą
trudność sprawia mu pochwycenie zwierza, który w ostatniej
chwili dokonuje nagłych zwrotów. Dlatego też polowanie z
chartami było bardzo widowiskowe. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Charty w akcji. Aleksander Cholewa Ubysz, wybitny charciarz,
autor podręcznika Chart pisał: Nam charciarzom nie zależy na
pozyskaniu szaraka, lecz o rycerskie zapasy z trudnościami.
Jest to rozkosz odrębnego rodzaju, nie ustępująca wcale
kniejowej, a przecież i tej wiele zarzucić można. Dzisiaj charty służą do pogoni za sztucznym zającem i w
wyścigach na odpowiednich torach . |
|
|
|
|
Do czasu wynalezienia broni palnej
polowano na zwierza z oszczepem, łukiem i kuszą, a także
innymi prymitywnymi metodami z udziałem psów: brytanów,
łajek, ogarów, kundysów. Myśliwi poruszali się pieszo lub na
koniach. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Od lewej: kafel ze sceną polowania z psem, XVII-XVIII w.;
obraz N. Grigorescu (1838-1907) Polowanie na żubra. |
|
|
|
|
|
|
|
Oszczep był popularną bronią myśliwską do polowań par force,
z zasiadki i z podchodu. pies pomagał osaczyć zwierza,
dławił go, nierzadko ratował życie myśliwemu. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Polowania buszmenów i innych ludów nie zmieniły się tysięcy
lat. Od prawej: polowanie z zaostrzonym kijem
i ręcznym
miotaczem, bolasami lub bolami (kule na rzemieniach), z
gepardem, z łukiem z wykorzystaniem wielbłąda. Wielbłądy
umożliwiały udział w łowach członkom dworu. |
|
POLOWANIA Z PSAMI
I Z BRONIĄ PALNĄ |
|
|
|
Po wynalezieniu broni palnej rola psa nie
uległa zmianie, a w niektórych rodzajach polowań nawet
wzrosła. Nadal polowano z zasiadki, z podchodu, z podjazdu,
pędzeniami i par force. Zmieniło się narzędzie do łowów.
Łuk, oszczep, kuszę zastąpiła broń palna. Pies nadal
płoszył, wystawiał, dławił zwierza, dochodził postrzałka,
aportował zwierzynę drobną i ptactwo wodne. |
|
|
|
|
|
|
Odpoczynek myśliwego ze strzelbą i
ogarami. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobre psy, umiejętnie podkładane w polowaniach z naganką są
gwarantem udanych łowów. Dawniej do takich polowań używano
brytanów, kundli i ogarów. Dzisiaj terierów, jamników,
ogarów i gończych, które są coraz popularniejsze. |
|
|
|
|
|
Polowanie indywidualne z podjazdu lub podchodu na grubego
zwierza z psami jest efektywne i bezpieczniejsze. Na
niedźwiedzia z psami polowano jeszcze w Polsce
międzywojennej. Pisał o takich łowach Kazimierz Wodzicki. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Polowanie w tajdze syberyjskiej na
zwierzynę futerkową, zwłaszcza przez myśliwych zawodowych
(kuny, sobole, wiewiórki, rysie), bez psa (łajki),
jest pozbawione powodzenia, zwłaszcza przez myśliwych
zawodowych. Psy odnajdują zwierzynę, wpędzają na drzewo i
oszczekują do czasu pojawienia się myśliwego. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Bez dobrego aportera większość ptactwa zbarczonego i w
szuwarach nie jest przez myśliwego podnoszona. Właściwie
ułożony pies obserwuje (markuje) spadające ptactwo i
zapamiętuje miejsce upadku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Polowanie na ptactwo z wyżłem w suchym polu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzysztof Mielnikiewicz
|
|
|
|
|
|
|
|
copyright: Krzysztof
Mielnikiewicz |
wszelkie prawa zastrzeżone |
licznik odwiedzin: |
|
|