|
|
|
KULT MYŚLIWSKI - drugorzędni patroni chrześcijańscy
|
|
Św. Bavon - patron
sokolników
|
|
|
Związek św.
Bawona (589 – ok. 654) z sokolnictwem rozpoczął się wraz z
powstaniem legendy, wedle której późniejszy święty oskarżony
o kradzież niezwykle cennego sokoła, skazany został na
śmierć przez powieszenie. Tuż przed wykonaniem wyroku biały
sokół usiadł na szubienicy, ratując skazańca od śmierci.
Żywoty św. Bavona pochodzące z IX, X i XII wieku są typowe
dla średniowiecznych bohaterów: szlachetne urodzenie,
tragedie życiowe, hulaszczy tryb życia, spektakularne
nawrócenie (zawierzenie Bogu), ubóstwo i pustelnictwo, pomoc
ubogim wiernym, nauczanie, czynienie cudów. Według takiego
schematu stworzono też żywot patrona sokolników, wplatając
weń fakty z realnego życia świętego. Urodził się on ok. 589
r. w zacnej rodzinie szlacheckiej zamieszkującej
średniowieczną Hesbanię (prowincja Limburg i Liege). Na
chrzcie otrzymał imię Aldowin, (Allowin), a w rodzinnym domu
szlacheckim wychowanie w dobrobycie i religijności.
Zamożność i pokusy wieku młodzieńczego były na tyle silne,
że Aldowin pędził hulaszczy tryb życia, nie zważając na
chrześcijańskie normy etyczno – moralne. Dopiero po śmierci
żony Adilione, pod wpływem pobożnej córki Algetrudy i kazań
mnicha Amandusa nastąpiło opamiętanie się Bavona, który
środki ze sprzedanego majątku przeznaczył na benedyktyński
klasztor pw. Św. Piotra w Gent (Gandawie), zamieszkał w nim
i prowadził ascetyczne życie zakonne, głosząc z Amandusem
słowo Boże. Klasztor ten po latach otrzymał imię św.
Bavona.
Zakonnik, w drodze do świętości, za zgodą swego mistrza i
przełożonego Amandusa, zamieszkał w podgandawskim lesie w
pniu drzewa, pędząc pustelnicze życie, żywiąc się ziołami i
wodą. Zmarł śmiercią naturalną w 645 r. w lepiance
(pustelni) postawionej na trasie zdążających do Gandawy
pielgrzymów, których nauczał. Pochowany został w klasztorze
w Gandawie. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Klasztor św. Bavona w Gandawie, na stemplu
wizerunek patrona.
|
|
|
|
|
|
|
Atrybutem świętego jest biały sokół, kamień na którym spał,
i który nosił na ramieniu, doznając dodatkowych trudów,
wydrążone drzewo (buk) i miecz, z którym ukazał się nad
Haarlemem ratując miasto przed najazdem rycerzy
Kennemerlandu w 1274 r. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Na
znaczku personalizowanym wydanym nakładem Krzysztofa
Mielnikiewicza św. Bavon - patron miasta Haarlem z sokołem i
mieczem, uwieczniony na witrażu |
Święty Bavon z sokołem.
Po lewej datownik okolicznościowy kasujący
znaczek przedstawiający kościół parafialny z Kanegem w
belgijskiej prowincji Flandrii Zachodniej . Jest to
neobarokowy kościół, o którym po raz pierwszy wspomniano w
966. Od 1126 był podłączony do opactwa św. Bawona w Gandawie
. Po prawej św. Bawon wypuszcza sokoła. Na znaczku
fragment obrazu Jana van Eycka w katedrze św. Bavona w Gent.
|
|
|
|
|
|
|
|
Św. Bavon jest patronem Gandawy i Haarlemu. Jest on
popularnym świętym w Belgii i Holandii, patronuje co
najmniej 32 świątyniom. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Katedra św. Bavona w Gandawie (Sint-Baafs-Katedral),
centralne miejsce kultu świętego. |
Widok z katedry św. Bawona na miasto Harlem,
poświęcone świętemu. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kościół św. Bavona w Lauwe (Belgia) z licznymi
dziełami sztuki poświęconymi patronowi sokolników. |
Św. Bavon w pozycji sokolniczej. Na znaczku
klasztor w opactwie Gent, ufundowany przez świętego
po sprzedaniu swego majątku i miejsce spoczynku
patrona. |
|
|
|
|
Widok na miasto
Haarlem. Święty Bawon patronuje sokolnikom diecezji w Gandawie i
miastu Haarlem, gdzie uznawany jest za wybawcę. W 1268 roku
miasto znajdowało się pod oblężeniem, kiedy ukazał się na niebie
święty Bawon z mieczem w prawej i sokołem w lewej ręce.
Wystraszyło to oblegających miasto, którzy natychmiast uciekli,
a mieszkańcy Haarlem obrali sobie Bawona na patrona. |
|
|
|
|
|
|
|
Do najbardziej znanych dzieł sztuki z wizerunkiem
św. Bavona należy obraz "Św. Bavo przybywa do
katedry w Gandawie" pędzla P.P. Rubensa z 1611/12
roku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Święty
Emeryk
|
|
|
|
|
|
|
|
Według podania, Emeryk, królewicz węgierski,
syn króla Stefana, bawiąc się z drużyną
Bolka Chrobrego na łowach w puszczy ciągnącej
się wzdłuż pasma Łysogór, zauważył na
górze obecnej zwaną Jeleniowską piękny
okaz jelenia. W pogoni za nim zapędził się
aż na Łysą Górę i tutaj, stwierdził że
zabłądził, zatem znowu ukazał się mu ów
jeleń wśród głazów skalnych ze świetlistym
krzyżem między okazałymi rogami.
Królewicz Emeryk, oczarowany tym
zjawiskiem, zatrzymał się w dalszej
pogoni, natomiast jeleń po krótkiej chwili
znikł mu z oczu, a gdzieś z pobliża znad
wirchów jodeł i skał ozwał się do
Emeryka anielski głos:
- Emeryku! zaprzestań pogoni za jeleniem i
złóż na ofiarę Bogu to, co masz ze sobą
najdroższego, a wskażę ci drogę do
swoich.
Królewicz Emeryk ofiarował kolejno swego
konia, psy myśliwskie i cenny pas rycerski,
lecz anioł oświadczył mu, że to jest
najdroższym skarbem, co nosi na piersiach.
Relikwie te podarowała mu królowa matka na
dalszą podróż do kraju Lechitów.
Anioł polecił Emerykowi, żeby dołożył
starań, by tu na tej górze zwanej Łyścem,
czyli Łysą Górą, wśród puszczy, została
wybudowana świątynia Pańska, na miejscu
zburzonej świątyni pogańskiej Śwista, Pośwista
i Lelum – Polelum. W świątyni tej ma
umieścić te same relikwie z drzewa Krzyża
Świętego. Po czym anioł wskazał królewiczowi
ścieżkę do osady Kielce. Emeryk po
odszukaniu Bolesława Chrobrego, opowiedział
mu swą przygodę, a Bolesław chętnie
dopomógł Emerykowi do wypełnienia danej
aniołowi obietnicy. I wkrótce wśród skał
na Łysej Górze stanął klasztor OO
Benedyktynów pod wezwaniem Trójcy Świętej
zwanej od przechowywanych w nim relikwii
Krzyża Świętego – Świętym Krzyżem, a
od niego pochodzi dopiero nazwa Gór Świętokrzyskich.
(Na podstawie zapisków J.W.Kobylańskiego
poczynionych w Oflagu VI B Doessel) |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Widzenie św. Emeryka. Wg różnych wersji
legendy, Emerykowi ukazał się Anioł lub
jeleń ze świetlistym podwójnym krzyżem
we wieńcu. Po lewej znaczek personalizowany
z grafiką Marka Markowskiego.
W kościele pobenedyktyńskim na Świętym
Krzyżu na obrazie Franciszka Smuglewicza z
przełomu XVIII i XIX w. podziwiamy św.
Emeryka rozmawiającego z aniołem w
krajobrazie górskim, w obecności konia i
chartów. |
|
|
|
|
|
|
|
Po widzeniu, mając
deklarację króla Bolesława o wybudowaniu
klasztoru na Łysej Górze książę
Emeryk "Dziękuje więc najpierw Bogu,
potem królowi Bolesławowi, a zdjąwszy z
siebie ofiarowuje temu miejscu krzyż
dwuramienny zawierający dużą cząstkę
drzewa Pańskiego obramowaną skromnie
srebrem". Na stemplu relikwiarz z
drzewem świętym znajdujący się w
klasztorze pod opieką Oblatów Maryi
Niepokalanej.
Atrybutami świętego są:
miecz, tarcza i lilia, widoczne na znaczku
po prawej. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Św. Emeryk (Szent Imre) otrzymał gruntowną
wiedzę, uczył go Bischof Gerhard von
Csanat, późniejszy święty, patron
Budapesztu. Rysunek u góry |
Wg legendy Święty Emeryk zmarł w 1031 r.
w wieku 24 lat, w wyniku ran odniesionych
podczas polowania, po szarży kapitalnego
odyńca. Na znaczku po lewej złożenie ciała
świętego. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Herb Hrubieszowa (łeb jelenia z krzyżem
jagiellońskim - karawaką) wiąże się z
widzeniem św. Emeryka. Nawiązuje też do
czasów, kiedy Hrubieszów był stanicą myśliwską
i gościł królów na polowaniach. |
|
|
|
|
|
|
Na Kielecczyźnie legendarny jeleń świętokrzyski
na trwałe wpisał się w historię regionu.
Widnieje m.in. na: oznakach, herbach
miejscowości, ekslibrisach,
filatelistycznych datownikach okolicznościowych. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Stemple (datowniki
okolicznościowe, frankatury mechaniczne,
stemple dodatkowe) z jeleniem św. Emeryka. |
|
|
|
|
|
|
Święty Idzi (Aegidius,
Saint Gilles)
|
|
|
|
|
|
|
Św. Idzi pędził życie pustelnika, karmiła go
mlekiem łania - wierna towarzyszka życia. To
właśnie łania miała go "zdradzić" przed
światem. Widocznie takie było zrządzenie
Boże. Pewnego razu król Wizygotów Flawius
zapędził się na polowaniu w puszczy, a jeden
z myśliwych królewskich zobaczywszy łanię,
gonił ją psami aż do jaskini Idziego. Tam
łania się schroniła, a kiedy psy żadną miarą
nie chciały wejść do wnętrza groty, jeden z
myśliwych napiął łuk i zamiast ugodzić
strzałą łanię, zranił człowieka, którym był
nasz święty. Wówczas do jaskini zbliżył się
sam król, a dopatrzywszy się w pustelniku
męża Bożego ofiarował mu znaczne skarby.
Pustelnik jednak skarbów nie przyjął, godząc
się jedynie na to, aby na tym miejscu stanął
jedynie klasztor pustelniczy. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kościół św. Idziego
w Inowłodziu |
|
|
|
|
|
|
Atrybutem świętego jest łania, łania
przeszyta strzałą, pastorał, książka.
Wzywany jest w razie bezpłodności i przeciw
chorobom psychicznym. Jest patronem
karmiących matek, rybaków, myśliwych,
pasterzy, handlarzy końmi, rozbitków,
epileptyków, chorych, rannych, grzeszników,
łuczników, żebraków, zbłąkanych, |
Na stemplach herb miasta Saint Gilles -
łania przeszyta strzałą. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Święty Franciszek z
Asyżu
|
|
|
|
|
|
|
Święty Franciszek z Asyżu jest wymieniany jako patron
ekologów i przyrodników. Jego nauki powinni wziąć
sobie do serca także myśliwi. "Bądź człowiekiem wśród
stworzeń, troszcz się o zwierzę - głosił święty. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Święty Sebastian
|
|
Św. Sebastian - starożytny patron myśliwych
polujących z łukiem. Pośród świętych patronów
myśliwych obok takich świętych jak: św. Hubert, św. Bawon, patron sokolników czy innych, znajdujemy
wyjątkowego świętego a mianowicie św. Sebastiana,
który w tzw. martyrologium rzymskim wspominany jest
jako święty męczennik, patronujący wielu stanom, a
pośród nich strzelcom, łucznikom i myśliwym
polującym z łukiem. Św. Sebastian urodził się
około 256 roku w galijskim Narbonne w rodzinie
bogatych chrześcijan. Nauki pobierał w Mediolanie,
mieście rodzinnym matki. Wstąpił do gwardii
cesarskiej Dioklecjana w Rzymie, a po pewnym czasie
został mianowany jej dowódcą. Długo ukrywał przed
cesarzem i innymi żołnierzami to, że jest
chrześcijaninem, jednocześnie potajemnie pomagając
męczonym i prześladowanym współbraciom. Został
oskarżony o wyznawanie chrześcijaństwa i skazany na
śmierć. Jak głosi podanie przywiązanego do słupa
(drzewa) Sebastiana przeszyto strzałami. |
|
|
Św. Sebastian pod
opieką św Ireny (1625) Obraz Hendricka Brugghena z
1625 r. Muzeum Sztuki Allen Memorial , Oberlin |
Posąg św.
Sebastiana w wiedeńskiej katedrze św.
Szczepana |
|
|
|
Św. Sebastian patron
miasta Chepén regionu La Libertad w Peru . Corocznie
w Chepén odbywa się festiwal ku czci św. Sebastiana |
|
Anthony van Dyck
(1599-1641) Św. Sebastian i anioł (olej na płótnie).
Madrid, Prado Museum |
Św. Sebastian |
Tiziano Vecelli
(1477-1576). Św. Sebastian. Ermitaż w Leningradzie |
|
|
Jednak pomimo ran cudownie przeżył, a następnie
oskarżył cesarza o zbrodnie wobec chrześcijan.
Zginął śmiercią męczeńską w Rzymie około 288 roku.
Był patronem myśliwych strzelających z łuku, który
powszechnie stosowano jako broń myśliwską.
Patronował także łucznikom i strzelcom (żołnierzom)
i rusznikarzom, był wspomożycielem w chorobach
zakaźnych ludzi i zwierząt, a także orędownikiem w
czasie epidemii. Jest patronem Niemiec oraz Gwardii
Szwajcarskiej. Świętego Sebastiana za swojego
patrona obrały m.in. bractwa obronne, w tym
Europejska Wspólnota Strzelców Historycznych i
Krakowskie Bractwo Kurkowe.
W Polsce możemy spotkać kościoły pod wezwaniem
świętego i są m.in. w: Opolu, Wieliczce,
Niedźwiedziu, Bestwince, Jurgowie, Skomielnej
Białej, a także św. Fabiana i Sebastiana w Kornicy
k. Krapkowic oraz św. Rocha i Sebastiana w Starym
Sączu. W Rzymie w dzielnicy Ardeatino znajdują się
katakumby św. Sebastiana, jako podziemny kompleks
cmentarny rozciągający się wzdłuż antycznej Via
Appia. Od 1612 roku relikwie Świętego spoczywają pod
ołtarzem, dokładnie nad jego grobem w katakumbach.
Świętego Sebastiana zaliczano do czternastu
Orędowników łub też czternastu Świętych
Wspomożycieli, których kult propagowali głównie
dominikanie i fran-ciszkanie od połowy XIII w. Jest
to grupa świętych, których nie łączy czas życia,
przyczyna wyniesienia na ołtarze czy cokolwiek
innego. Pobożność Kościoła połączyła te postacie,
gdyż z doświadczenia wiernych wynikało, że są
szczególnie skutecznymi orędownikami.
Symbolika strzał zyskała w kulcie św. Sebastiana
miejsce szczególne. W wielu poświęconych mu
sanktuariach, np. w: Ebersberg, Echternach, czy
Wiedniu (Schottenkirche) pielgrzymi nabywali małe,
cynowe lub srebrne poświęcone strzały, którymi
pocierano figury świętego i jego obrazy, a później
noszono je jako amulety na ubraniu, kuszach,
sznurach modlitewnych, kapeluszach. Strzały
Sebastiana ochraniały nie tylko przed zarazą, ale
przed każdym możliwym złem. Co warto podkreślić, ich
popularność była w wieku XVIII już tak znacząca, iż
stanowiły wówczas drugi, po muszli św. Jakuba
najbardziej powszechny znak pielgrzymkowy w Europie. |
|
|
|
|
|
|
Na
znaczku Lichtensteinu stylizowany św. Sebastian.
Na
karcie obraz Andrea Mantegni - Św. Sebastian, ok
1460 r.. Galleria Giorgio Franchetti. Wenecja |
Pietro Perugino
(1446-1523) Św. Sebastian. Ermitaż w Leningradzie |
Marco Palmezzano.
Święty Sebastian – Budapeszt, Muzeum Sztuk Pięknych |
|
|
|
|
|
|
Św. Sebastian na obrazach przedstawiany jest, jako
piękny, muskularny, obnażony młodzieniec z
perizonium na biodrach przywiązany do słupa lub
drzewa, przeszyty strzałami. Na niektórych obrazach
zbroja u nóg, nad głową przybity wyrok śmierci.
Atrybutami świętego są: krucyfiks, palma męczeństwa,
włócznia, miecz, tarcza, dwie strzały w dłoniach,
przybity wyrok śmierci nad głową.
Święto św. Sebastiana, patrona strzelców, łuczników,
a także patrona myśliwych strzelających z łuku w
kalendarium Kościoła Katolickiego obchodzone jest 20
stycznia. I chociaż myślistwo łucznicze nie jest
prawnie dozwolone w Polsce jako polowanie z łukiem
na zwierzynę, to powstają nowe stowarzyszenia, jak
Polskie Stowarzyszenie Myślistwa Łuczniczego, które
ma za cel przywrócenie dawnej świetności łuku, tej
najstarszej broni myśliwskiej - uznawanej za broń
miotającą i wprowadzenie do polskiego łowiectwa
trzeciego sposobu polowania (oprócz polowania z
myśliwskiej broni palnej i z ptakami łowczymi). |
Krzysztof Mielnikiewicz |
|
Niniejszy tekst jest skrótem
artykułu O. Tomasza Nogaja, zamieszczonego w 3 (103)
numerze "Łowca Galicyjskiego" z 2019 r. |
|
|