LITERATURA I PRASA £OWIECKA

 

W procesie dydaktycznym, w utrwalaniu i nabywania cech ¶wiadcz±cych o kulturze i etyce postêpowania, zw³aszcza w ³owiectwie, gdzie zabijana jest zwierzyna i wykorzystuje siê do tych celów ptaki ³owcze, psy i no-woczesn± broñ, najistotniejsz± rolê odgrywaj±: ksi±¿ka, doskona³y nauczyciel daj±cy przyk³ad etycznego postê-powania, imponuj±cy ³owieck± wiedz± oraz kultura osobista.

Niestety zarówno z jednym i drugim coraz trudniej, ale trudniej te¿ z uczniami chc±cymi ³owiectwo potraktowaæ jako ¿yciow± pasjê, która stanie siê z biegiem lat cech± osobowo¶ci w dobrym tego s³owa znaczeniu.
Wiedzê na temat ³owiectwa czerpa³em z ksi±¿ek i prasy my¶liwskiej. Niestety nie spotka³em na swej drodze ³owieckiej prawdziwego mentora. Za to mia³em wielu nauczycieli przemawiaj±cych do mnie z kart ksi±¿ek.

 Teraz filatelistyka pomaga mi upowszechniæ zaledwie u³amek wiedzy o ³owiectwie i ksi±¿kach poniewa¿ zamieszczam i encyklopedycznie omawiam tylko te pozycje literatury ogólnej i stricte my¶liwskiej, które s± dokumentowane znakami pocztowymi (znaczki, ca³o¶ci i ca³ostki, zeszyciki znaczkowe, koperty FDC i in.)

 

Literatura polska

       

Pierwsze wzmianki o polowaniach na ziemiach polskich zawar³ Gall Anonim (XII w.) w „Kronice Polskiej”, któr± pisa³ w latach 1112-1118. Kronika jest panegirykiem na cze¶æ Boles³awa Krzywoustego.

W ksiêdze II kronikarz opowiada: Wiele móg³bym pisaæ o odwadze tego ch³opca, gdyby nie to, ¿e czas ju¿ nagli, by zd±¿aæ do g³ównego tematu dzie³a. Jednemu wszak¿e faktowi nie pozwolê pozostaæ w ukryciu, skoro godny jest b³yszczeæ jako wzór dzielno¶ci. Pewnego razu Marsowe dzieciê, siedz±c w lesie przy ¶niadaniu, ujrza³o ogromnego dzika, przechodz±cego i chowaj±cego siê w gêstwinê le¶n±; natychmiast zerwa³ siê od sto³u, pochwyci³ oszczep i popêdzi³ za nim, atakuj±c go zuchwale sam jeden, nawet bez psa.

Kronika Galla Anonima
 

A gdy zbli¿y³ siê do bestii le¶nej i ju¿ cios chcia³ wymierzyæ w jej szyjê, z przeciwka nadbieg³ pewien jego rycerz, który powstrzyma³ jego ramiê, wzniesione do ciosu, i chcia³ mu odebraæ oszczep. Wtedy to Boles³aw, uniesiony gniewem oraz mêstwem, sam zwyciêsko stoczy³ w cudowny sposób podwójny pojedynek: z cz³owiekiem i ze zwierzem. Albowiem i owemu [rycerzowi] oszczep wyrwa³ i dzika zabi³. Ów za¶ potem zapytany, dlaczego to uczyni³, wyzna³, ¿e sam nie wiedzia³, co robi; z tego powodu jednak przez d³ugi czas pozbawiony by³ jego ³aski. Ch³opiec za¶ powróci³ stamt±d zmêczony i ledwo [wreszcie] odzyska³ si³y [d³ugo] wachlowany i dalej:

Nie zamilczê te¿ o innym jego dzieciêcym czynie, podobnym do poprzedniego, choæ wiem, ¿e rywalom nie we wszystkim bêdê siê podoba³. Ten¿e ch³opiec, wêdruj±c z kilku towarzyszami po lesie, zatrzyma³ siê przypadkiem na nieco wzniesionym miejscu i spogl±daj±c w dó³ tu i ówdzie, zobaczy³, jak olbrzymi nied¼wied¼ zabawia³ siê z nied¼wiedzic±. Ujrzawszy to, natychmiast kaza³ siê innym zatrzymaæ, a sam zjecha³ na równinê i bez trwogi zbli¿y³ siê na koniu do krwio¿erczych bestyj; kiedy za¶ nied¼wied¼ zwróci³ siê przeciw niemu z podniesionymi ³apami, przebi³ go oszczepem. Czyn ten w wielki podziw wprawi³ obecnych tam, a tym, którzy nie widzieli, nale¿a³o o tym opowiedzieæ ze wzglêdu na tak niezwyk³± odwagê ch³opca.

       
       

Jan D³ugosz (1415-1480) w „Rocznikach, czyli w Kronice s³ynnego Królestwa Polskiego” pisze: Od czasów Chrobrego w ca³ym kraju my¶listwo nale¿a³o do panuj±cego, innym nie godzi³o siê nawet w dobrach w³asnych polowaæ.

Konrad Celtes (Celtis) (1459-1508) niemiecki humanista i nauczyciel uniwersytecki, jako jeden z pierwszych przedstawi³ w literaturze opis ¿ubra i po-lowanie na niego. W napisanej po ³acinie elegii „Do Wis³y”, której tytu³ w t³u-maczeniu Wito³da Ziembickiego (1874-1950) brzmi: „Pie¶ñ Konrada Celtisa, poety ³aciñskiego, do Wis³y z opisaniem jej ¼róde³ i uj¶cia, jako te¿ polowania na ¿ubry”, wydanej w Norymberdze w 1502r.
Ca³o¶æ elegii obejmuje 58 wierszy, z czego 24 wiersze po¶wiêci³ poeta ¿ubrowi. Wito³d Ziembicki (1874-1950), profesor medycyny, znany my¶liwym galicyjski i ma³opolski dzia³acz ³owiecki, redaktor „£owca” wydawanego we Lwowie przet³umaczy³ elegiê, której fragment dotycz±cy ¿ubra jawi siê nastêpuj±co:

Konrad Celtes lub Celtis (1459-1508)

„...Jest to owa szczególna okolica, w której
¯yj± kosmate ¿ubry i potê¿ne tury!
Zwierz to i¶cie potworny, w obyczajach srogi,
Wzrok ogniem ciskaj±cy ma, zagiête rogi,
Sier¶æ czarn±, ³eb kud³aty, jak i cielsko ca³e,
D³uga broda okrywa mu gard³o nabrzmia³e.
Gdy w drodze nieprzyjazna stanie mu istota,
Na rogi j± porywa i w powietrze miota,
Gdy gniewny – wszystko niszczy i mia¿d¿y doko³a,
Nawet drzewa obala uderzeniem czo³a!
My¶liwiec jednak, kiedy wytropi to zwierzê,
Takim oto podstêpem siê do niego bierze:
Najpierw podra¿nia bestiê i twarde jej cia³o
Kaleczy, z ³uku zrêcznie wypuszczon± strza³±.
Poczym niby ucieka i za pniem siê chowa,
W który wali rogata, straszna ¿ubrza g³owa.
Byk szaleje i pragnie dostaæ napastnika,
Wko³o dêbu go szuka, lecz tamten umyka
I co chwilê zza drzewa nowy cios wymierza,
Gêsto rani±c oszczepem mocn± skórê zwierza,
Tak, a¿ go wreszcie si³y opuszczaj± snadnie
I, do walki niezdolny, ustaje bezw³adnie.
Wtedy ³owcza dru¿yna wychodzi z ukrycia,
Otacza zwierza ko³em i pozbawia ¿ycia...”

       

Miko³aj Rej

 

Sporo miejsca my¶listwu w swych utworach po¶wiêci³ Miko³aj Rej (1505-1569). S³awi³ on uroki polowania, zajêcia dla ówczesnej szlachty powszedniego, daj±cego wytchnienie, rozrywkê, ale i miêso na stó³. W „¯ywocie cz³owieka poczciwego” pisze na lato: Pojedziesz zasiê sobie z krogulaszkiem. Do ¿niwa: ano nadobnie ¿n±, dzieweczki sobie ¶piewaj±, drudzy pokrzykawaj±, snopki w kopy znowu uk³adaj±; ano im i milej i sporzej robiæ, kiedy pana widz±, - a wszako¿ nie owego, co siê z nimi po polu z maczug± goni albo biczem po grzbiecie ko³ace. Tam¿e sobie i przepióreczkê ugoniæ mo¿esz, ale nie owak, aby proso abo insze zbo¿e ubogim ludkom ³amaæ mia³: abowiem on, patrz±c na to, nie mo¿e bez ¿a³o¶ci byæ, a mówi po cichu: «Bodaj¿ w niej zjad³ z³ego ducha!» Te¿ nie owak, aby wszyscy stali, dziwuj±c sie, a wo³ali: «Owo pad³a, panie, pad³a!» A pan sie przed nimi pyszni, i¿ chró¶ciela ugoni³, a oni stoj±, dziwuj±c sie, sirpy porzuciwszy. Abowiem w ka¿dej rzeczy trzeba czasu i miary zaw¿dy u¿ywaæ.

W jesieni: Tam¿e mo¿esz sobie kazaæ i pieski, je¶li je masz, wywrzeæ, tam¿e sobie wnet rozkoszn± krotofilê uczyniæ; ano rozliczne g³osy, jako fletniczki z puzany, krzycz±; ano my¶liwiec wrzeszczy, tr±bi, doje¿d¿aj±c za niemi. Wypadnie zaj±czek, aza¿ go nie rozkosz poszczwaæ, za nim sobie pobiegaæ, a jeszcze lepsza do ³êku go przywiêzaæ i do domu przynie¶æ: ano chuæ i dobra my¶l ro¶cie, ano sie krew dobra mno¿y, ano wszytko zdrowo, wszytko mi³o. A wszako¿, jako na ka¿d±, rzecz, tak te¿ i na tê trzeba czasu patrzyæ: nie wonczas, kiedy jeszcze zbo¿a stoj±, albo drugie dorastaj±, bo ju¿ tam musisz bez rozmys³u bie¿eæ, gdzie pan zaj±c obóz swój zatoczy, ano jedno psi po³ami±, drugie szkapy podepc±, ano grzech, przekleñstwo a niewdziêczno¶æ darów bo¿ych! Przyjedziesz do domu, ano sie je¶æ chce, ano ju¿ wszytko nadobnie gotowo: ano grzybków, rydzyków nanoszono, ano ptaszków na³apano.

W zimie za¶: Aza¿ nie rozkosz z charty sie przeje¼dziæ, na cietrzewia sie zastawiæ, kuropatwiczkê rozsiadem przykryæ? a przeje¼dziwszy sie a ob³owiwszy sie, do domu przyjechaæ?.

W±tki my¶liwskie znajdujemy te¿ w „Figlikach” z 1574 roku, w „Krótkiej rozprawie miêdzy trzema osobami Panem, Wójtem a Plebanem” oraz w „¬wierzyñcu” z 1562 roku, w którym czytamy m.in.:


(...) Wiêc idziesz do my¶liwstwa: ano psy zwieraj±,
Tr±bi±, a charci skacz±, soko³y brz±kaj±.
Wspomnisz owo my¶liwstwo, gdy ¶wiat bêd± gn±biæ, ...

       
       

       

Jan Kochanowski (1530-1584) pisa³ O „ma³ym polowaniu” w „Pie¶ni ¦wiêtojañskiej o Sobótce” i o królewskich ³owach w poemacie „Dryas Zamchana”. Jan Kochanowski z okazji polowania i pobytu u Jana Zamojskiego w Zamchu napisa³ poemat "Dryas Zamechska", wystawiony w formie pie¶ni w le¶nym „teatrze”.

 Zebrani z zaciekawieniem ogl±dali dworskich artystów, którzy jako driady – drzewne nimfy – wychodzi³y
z pni drzew, wi³y wieñce, ¶piewa³y i tañczy³y z faunami i Panem – mitycznym bogiem lasów i pól. Jako ¿e Batory nie zna³ jêzyka polskiego, liryczno-laudatywna "Dryas Zamechska", w sielankowo-satyrycznym tonie, napisana zosta³a po ³acinie. Dopiero w lecie 1578 r. Jan Kochanowski podj±³ siê translacji, a raczej parafrazy ³aciñskiego orygina³u, który zosta³ wydany drukiem w prowadzonej przy kancelarii królewskiej Stefana Batorego, drukarni Walentego £apki we Lwowie, jako Dryas Zamchana Polonice et Latine. Pan Zamchanus Latine. (J.B. Kozyra, „Kultura £owiecka" nr 73/2014).

 

Bia³oruska poczta upamiêtni³a dzie³o Hussowczyka ca³o¶ci± pocztow±.

Pie¶ñ o ¿ubrze w przek³adzie litewskiego t³umacza J. Siemia¿ona

       

Pierwsz± ksi±¿k± zaliczan± do literatury ³owieckiej jest „Pie¶ñ o ¿ubrze” Miko³aja Hussowskiego (1475 – po 1533) wydan± w Krakowie w 1523 roku. Pe³ny ³aciñski tytu³ poematu brzmi „Carmen de statura, feritate ac venatione bisontis” („Pie¶ñ o wygl±dzie, dziko¶ci i polowaniu na ¿ubra”). „Pie¶ñ o ¿ubrze” na jêzyk polski prze³o¿y³ Jan Kasprowicz (1860-1926) , a pe³ne wydanie ksi±¿kowe (w obu jêzykach) wyda³o w 1999 r. w formie reprintu Wydawnictwo Bia³owieskiego Parku Narodowego.


(...) Najdzikszy stwór ten w puszczach litewskich siê rodzi,
A cielskiem tak ogromnym odznaczaæ siê zwyk³,
¯e kiedy ³eb, konaj±c, zwyciê¿on pochyli,
Trzech ch³opów mo¿e wpo¶ród rogów jego si±¶æ.
Lecz kark jego olbrzymi zbyt ma³y siê wyda,
Je¶liby¶ inne cz³onki z nim porównaæ chcia³.
Brodzisko sterczy w strasznych zwieszaj±c siê kud³ach,
P³omienne ¶lepia siej± przera¼liwy gniew,
Potworne w³osie grzywy sp³ywa po ³opatkach
Kolana kryj±c sob±, przód i ca³± pier¶.
Lecz je¶li wielkie sprawy mam ³±czyæ z drobnymi,
Je¿eli siê my¶liwskich wolno czepiaæ s³ów,
Na koz³a rogatego wygl±da z postaci,
Choæ z wszystkich widaæ cz³onków, i¿e z rodu byk.
A barwy jest ciemnawej: z ¿ó³tej oraz czarnej
Tak zla³a siê, ¿e wysz³a st±d po¶rednia z barw...
 

Najwybitniejszym dzie³em my¶liwsko - kynologicznym z³otego okresu polskiej literatury ³owieckiej („My¶listwo ptasze” - 1584 Mateusza Cygañskiego, „My¶liwiec” - 1595 Tomasza Bielawskiego ) jest „My¶listwo z ogary Jana Hrabie z Ostroroga Wojewody Poznañskiego” wydane w ca³o¶ci w 1618 r. Jan Ostrorog (1565-1622) zadedykowa³ dzie³o królowi W³adys³awowi IV (1595-1648). Podrêcznik sk³ada siê
z trzech czê¶ci „O ogarach a naprzód o ich chowaniu” – ksiêgi pierwsze; „O psiech” – ksiêgi wtóre; „O my¶listwie” – ksiêgi trzecie. wydane zosta³o w 1918 r. w Krakowie.

   

W latach 1779-1796 ksi±dz Krzysztof Kluk (1739-1796), proboszcz ciechanowiecki, przyrodnik o rozleg³ych zainteresowaniach, ³±cz±cy wiedzê teoretyczn± z praktyk± jest autorem 16 ksi±g, w tym 14 tomów
o historii naturalnej, których pierwsze wydania ukaza³y siê w latach 1777-1789. Z czterotomowego podrêcznika z zoologii i botaniki pt. „Zwierz±t domowych i dzikich osobliwie krajowych historii naturalnej pocz±tki i gospodarstwa, potrzebnych i po¿ytecznych chowanie, rozmno¿enie, chorób leczenie, dzikich ³owienie, oswojenie za ¿ycie, szkodliwych za¶ wygubienie” my¶liwych najbardziej zainteresuj± dzia³y: „O czasie polowania i tropach zwierz±t”, „O broni u¿ywanej do ubicia zwierza”, „O psach do my¶listwa zdatnych”, „O palach i sieciach, o ogro-dach i do³ach na ³owienie zwierza”, „O cewach ¿elazach i innych pro¶ciejszych sposobach ³owienia zwierza”, „O zwierzyñcach”, „O os-wajaniu niektórych zwierz±t dzikich”, „Gospodarstwo oko³o g³ówniejszych po¿ytków z zwierz±t dzikich”.

 

       
   

Koncert Wojskiego

       

Wielkie zas³ugi w popularyzacji ³owiectwa ma Adam Mickiewicz (1798-1855). Z piêknym opisem ³owów w poemacie „Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu ksiêgach” zapoznaje siê niemal ka¿dy w ramach lektury obowi±zkowej. W±tki ³owieckie pojawiaj± siê we wszystkich ksiêgach, a ksiêga czwarta pt. „Dyplomatyka i ³owy” w pe³ni po¶wiêcona jest polowaniu.

„Chór strzelców”(1825) Adama Mickiewicza z muzyk± Carla Marii Webera (1786-1826) by³ najpopularniejsz± polsk± pie¶ni± my¶liwsk±.

¦ród opok i jarów,
 I plonów i g³ogów,
 Przy d¼wiêku ogarów,
 I rusznic i rogów;
Na koniu, co w cwale
 Sokoli ma lot,
 I z broni±, co w strzale 
Huczniejsza nad grzmot:
Dalej¿e, dalej¿e z tropu w trop,
dalej¿e dalej¿e z tropu w trop,
Z tropu w trop, hop! hop!

 

Za³o¿yciel i redaktor naczelny „£owca Polskiego” prof. Jan Sztolcman (1854-1928) wyda³ w 1902 roku nak³adem redakcji „£owca Polskiego” wspomnienia z wyprawy do Sudanu zatytu³owane „Nad Nilem Niebieskim”, a nastêpnie ksi±¿kê „Nad Setitem” [1921] bêd±c± wspomnieniem z wyprawy w dorzecze Nilu.

       

Adolf Dygasiñski (1839-1902), nowelista, powie¶ciopisarz i my¶liwy liczne w±tki my¶liwskie zamie¶ci³ w utworach „Wielkie £owy – Przygody my¶liwskie”, „Wilk psy i ludzie” „Zaj±c -Powie¶æ”, „Gody ¿ycia” Opowie¶æ”, „Z psiarni, pola i kniei” „Pan Jêdrzej Piszczalski” (1890) „Dziedzic i k³usownik” (1893), „W parafii ¦wiêtego Huberta”(1894).

 
       

Henryk Sienkiewicz (1846-1916), zapalony my¶liwy, uczestnik polowañ w najlepszych ³owiskach kraju i ³owiskach zagranicznych, cz³onek honorowy Galicyjskiego Towarzystwa £owieckiego i Oddzia³u Warszawskiego Cesarskiego Towarzystwa Rozmna¿ania Zwierzyny £ownej, Po¿ytecznych Do Polowania Zwierz±t i Prawid³owego My¶listwa w±tki my¶liwskie zamie¶ci³ niemal we wszystkich swoich utworach. Wymieniê: szkic literacki „Z Puszczy Bia³owieskiej” oraz utwory: „Krzy¿acy”, „Listy z podró¿y po Ameryce” „Trylogiê” „W pustyni i w puszczy” „Listy z Afryki”.

       

Ursus walcz±cy z bizonem (turem)

Portrety noblisty

       
 

Stefan ¯eromski (1864-1925) w „Popio³ach”: daje opis polowania z goñczymi: Ogary posz³y w las. (...) Nag³y, daleki, jadowity g³os drgn±³ w lasach. Za pierwszym ozwa³ siê drugi, rzewny i czysty niby mi±¿szy tenor. (...) Psy goni±. (...) W istocie s³ychaæ ju¿ by³o d¼wiêk dwu g³osów; Niemna i Wis³y, ale tak daleko, gdzie¶ w ciep³ej kniei, na po³udniowym ³añcuchu gór, ¿e tylko m³ode ucho mog³o rozró¿niæ to granie. Echo p³ynê³o z wolna, jakby w znu¿eniu, ale zbli¿a³o siê ci±gle Nim jedno le¶nych krañców dosiêg³o, ju¿ p³yn±³ w po¶cigu rze¼wy huk niby muzyka z³owroga, pe³na dzikiego czaru, gwa³tu i si³y...

   

Autor Popio³ów

Ogary posz³y w las  sta³o siê przys³owiem i znalaz³o miejsce w¶ród znanych cytatów prezentowanych na znaczkach

   

Józef Ignacy Kraszewski pisarz, dziennikarz, malarz, rysownik, muzyk, kolekcjoner, my¶liwy, autor ponad 600 ksi±¿ek. Najwa¿niejszym dzia³em twórczo¶ci Kraszewskiego s± powie¶ci, w ci±gu 57 lat napisa³ ich 232, w tym 144 powie¶ci spo³ecznych, obyczajowych i ludowych i 88 historycznych. Zawar³ w nich obraz wspó³czesnego mu spo³eczeñstwa oraz polskiej narodowej przesz³o¶ci, bardzo czêsto zamieszcza³ w±tki my¶liwskie, jako mi³o¶nik polowañ. Dzieciñstwo spêdzi³ w dworku w Romanowie, gdzie podlascy my¶liwi urz±dzili izbê my¶liwsk±. Do Romanowa przyje¿d¿a³ do brata Kajetana gdzie pisa³ i polowa³.

 

Wincenty Pol (1807-1872) poeta i profesor geografii  wydaje w 1870 r. „Rok My¶liwca”.  Ksi±¿ka w formie kalendarza z drzeworytami, wg rysunków Juliusza Kossaka (1824-1899), napisana zosta³a pod wp³ywem prze¿yæ z polowañ w Bieszczadach z Ksawerym Krasickim.  W 1873 r . W. Pol wydaje sw± ostatni± ksi±¿kê  „Pan starosta Ki¶lacki - Tradycja my¶liwska przez Autora Mochorta” . Niewidomy my¶liwiec dyktuj±c dzie³o boleje nad upadkiem tradycji ³owieckich.

 

Antoni Tyzenhauz reprezentuje literaturê fachow±. Cz³onek Warszawskiego Towarzystwa Przyjació³ Nauk, ornitolog. Autor ksi±¿ek : "Zasady ornitologii albo nauki
o ptakach (1841)", "Ornitologii powszechnej, czyli opisanie ptaków wszystkich czê¶ci ¶wiata (tom 1-3, 1843-1846), "Catalogus avium et mammalium (1844") - obejmuj±cy 351 gatunków ptaków i 167 gatunków ssaków z terenów obecnej ¶rodkowej i wschodniej Polski, Litwy, Bia³orusi, po³udniowej
i zachodniej Ukrainy (Wikipedia).
 

 

 

       

Wybitnym my¶liwym, przyrodnikiem, rysownikiem
i przede wszystkim literatem by³ W³odzimierz Korsak (1886-1973). W dwudziestoleciu miêdzywojennym wyda³ naj-wa¿niejsze swe ksi±¿ki ³owieckie i grafiki. By³y w¶ród nich monografie, poradniki, powie¶ci, nowele i teki rysunków. Oto one: „Rok my¶liwego” - podrêcznik ³owiectwa „Na tropie przyrody” - powie¶æ, „Venator - poradnik, „Pie¶ñ puszczy”, „Cietrzew” - monografia, „Z Polskiej kniei” - teka grafik, „£o¶ w Polsce” - monografia, „Puszcza Rudnicka” - monografia, „Le¶ne ognisko” - nowele.

       

       

       
       
XIV Krajowy Zjazd Delegatów KKiK£ w Witnicy (Gorzowskie) zorganizowany przez Oddzia³ Klubu im. W³odzimierza Korsaka udokumentowa³ filatelistycznie rolê pisarza, publicysty i grafika w kszta³towaniu ³owieckiej kultury. Na znaczkach i datowniku okoliczno¶ciowym pomnik W³odzimierza Korsaka w Gorzowie Wielkopolskim oraz jego grafiki
   
   
Czes³aw Mi³osz, kolega z ³awy szkolnej znanego my¶liwego Leopolda Pac-Pomarnackiego, zauroczony „Rokiem my¶liwego” W³odzimierza Korsaka, nauczyciela etycznego ³owiectwa, pisa³ w "Dolinie Issy": Tomasz us³ysza³ po raz pierwszy w ¿yciu granie goñczych: „Ach, ach, ach, ach”, sz³o teraz równo, zaraz do³±czy³ drugi g³os. (...) Granie psów buchnê³o na lewo od nich, pragnienie, upór, dziko¶æ, i umilk³o. „Aj, aj” zawodzi³a znów do³awiaj±c siê Lutnia .

Laureat Nagrody Nobla

£owiska W³odzimierza Korsaka i L. Pac-Pomarnackiego

   

W³adys³aw Janta-Po³czyñski za³o¿yciel Polskiego Zwi±zku My¶liwych w Poznaniu oraz organu prasowego tej organizacji "£owca Wielkopolskiego", by³ tak¿e autorem poczytnych ksi±¿ek o tematyce my¶liwskiej, dzisiaj "bia³ych kruków".

Publicyst± i dzia³aczem ³owieckimi byli kpt. Józef W³adys³aw Kobylañski wybitny kolekcjoner i autor kilkudziesiêciu ksi±¿ek i broszur wydanych nak³adem "£owca Polskiego" i w³asnym, autor kilkuset artyku³ów prasowych.

   
 

Dr Adam Chêtnik badacz Kurpiowszczyzny zebra³ wyj±tkowo ciekawy materia³ na temat my¶liwych kurpiowskich, szczyc±cych siê bogat± tradycj± i posiadaj±cych specjalny status wolnych strzelców w dobrach królewskich. wyniki badañ zawar³ w licznych artyku³ach i ksi±¿kach. Ksi±¿ka zatytu³owana "¯ycie puszczañskie Kurpiów" niemal w ca³o¶ci dotyczy bartnictwa i ³owiectwa.

       
 

Literatura zagraniczna

 
 
Platon piewca polowañ z koñmi i psami
     

W staro¿ytnej Grecji o ³owach pisa³o wielu wybitnych filozofów. Platon w „Prawach” (VII 823 B) pisa³: Jest wiele sposobów ³owienia wodnych zwierz±t, ró¿ne sposoby chwytania ptaków, ogromnie wiele rodzajów polowania na zwierzêta l±dowe, i nie tylko na zwierzêta — bo warto tu te¿ pamiêtaæ o polowaniu na ludzi, o zasadzkach wojennych i — ³owieniu przyjació³, chwalebnym i nagannym oraz „Pozostaje wiec dla wszystkich, którym zale¿y na zdobyciu boskiej dzielno¶ci, jeden tylko najlepszy sposób polowania: z koñmi i psami uganiaæ siê za dzikim zwierzem i k³ad±c go si³± swych uderzeñ i pocisków mêstwu w³asnych r±k zawdziêczaæ zwyciêstwo.


Podobnie my¶la³ Ksenofont, wed³ug którego na uznanie zas³ugiwa³o takie polowanie, w którym my¶liwi: Zyskaj± zdrowie, bystrzejszy wzrok i s³uch, i mniej bêd± siê starzeæ a - najbardziej kszta³ci polowanie w sprawno¶ciach potrzebnych na wojnie. Przede wszystkim, kiedy bêd± odbywali uci±¿liwe marsze po trudnych do przebycia drogach, nie ustan± z wyczerpania, bo znios± trudy dziêki temu, ¿e w¶ród nich przywykli ³owiæ dzikie zwierzêta. Alej bêd± mogli sypiaæ na twardym legowisku i dobrze strzec tego, czego nakazano pilnowaæ.

       

W Rzymie o ³owiectwie pisali Pliniusz Starszy („Historia naturalna” VIII) i Pliniusz M³odszy („Listy” I). Od Pliniusza Starszego dowiadujemy siê nie tylko o okrutnych polowaniach w Afryce, Indiach i Cesarstwie w warunkach naturalnych, ale te¿ o brutalnych polowaniach i walkach zwierz±t na arenach.
Pliniusz M³odszy niezbyt powa¿nie opowiada³ o swych sukcesach ³owieckich i do¶æ oryginalnym podej¶ciu do polowañ z zasiadki („Listy” I).

Twórca "Historii naturalnej"

   
       

Swój pogl±d na ³owiectwo wyra¿ali Ovidiusz w "Me-tamofozach", Seneka Horacy. O polowaniach Horacego pisa³ w "£a-ciñskich ³owach" Józef Bir-kenmajer (£P nr 27, 1934 r.)

Horacy Ovidiusz Seneka  
       
       
Fryderyk II von Hohenstaufen autor traktatu o sokolnictwie Zamek my¶liwski Castel del Monte na Sycylii, wybudowany przez Fryderyka II do obserwacji ptaków drapie¿nych.
       

Od pocz±tku pó¼nego ¶redniowiecza pojawiaj± siê w Niemczech i we Francji pierwsze powa¿niejsze opracowania my¶liwskie. Na kilka lat przed ¶mierci± (1250 r.) Fryderyk II von Hohenstaufen pisze s³ynne na Sycylii dzie³o sokolnicze „De arte venandi cum avibus”, które zachowa³o siê jedynie we fragmentach. Autor podj±³ próbê usystematyzowania ptaków, opisa³ sposoby uk³adania ptaków ³owczych i polowania z nimi. Ksi±¿ka zosta³a ozdobiona przez króla Sycylii Manfreda - syna autora tekstu kilkuset niewiarygodnie piêknymi ilustracjami: ptaków, my¶liwych poluj±cych pieszo i na koniach, akcesoriami sokolniczymi. Fragmenty manuskryptu i jego kopie (25x36 cm) wykonane oko³o 1300 r. przez Jeana II Dampierre znajduj± siê w muzeum watykañskim.

 

Oko³o 1250 roku, najprawdopodobniej król Ludwik ¦wiêty (1214-1270) pisze ksi±¿kê „La chasse du cerf”, (Polowanie na jelenia) przeznaczon± dla m³odych my¶liwych, w której du¿o miejsca po¶wiêca pracy tropowców.
Cesarz Maksymilian I jest autorem dzie³a „Tajna ksi±¿ka my¶liwska oraz o ¶ladach jelenia” (Jagdbuch und von Zeichen Hirsches”).
 

 
 

Królowi Ludwikowi ¦wiêtemu przypisuje siê autorstwo dzie³a  „La chasse du cerf”, (Polowanie na jelenia).

Cesarz Maksymilian I znawca ³owiectwa

 
 
       

W 1330 roku wydany zosta³ najs³ynniejszy zbiór ¶redniowiecznych ¶wieckich pie¶ni poetyckich, znajduj±cy siê w bibliotece Uniwersytetu w Haidelbergu, zwany Kodeksem Manesse. Na 138 pergaminowych miniaturach przedstawione s± sceny z ¿ycia dworskiego, w¶ród których znajdujemy kilkana¶cie scen mog±cych zainteresowaæ my¶liwego: polowania z soko³ami; z psami na jelenia, zaj±ca i lisa oraz na ptactwo. Na miniaturach zwracaj± uwagê sceny z soko³ami, które towarzysz± mo¿nym podczas spotkañ mi³osnych. Miniatury mo¿na podziwiaæ na stronie http://www.manesse.de/manesse0-9.shtml

 
       

Ryciny z "Kodeksu Manesse"ukazuj±ce sceny sokolnicze.

       

Kronika Dalimila, (cz. Dalimilova kronika) – pierwsza kronika napisana w jêzyku czeskim. Napisana wierszem przez nieznanego autora na pocz±tku XIV wieku. Odzwierciedlono w utworze kwestie patriotyczne,  które s± g³ównym motywem przeciwstawienia czeskiej szlachty niemieckiemu mieszczañstwu. W kronice pokazano tradycje czeskich polowañ szlacheckich z psami i soko³ami

       

Fundamentalnym czternastowiecznym dzie³em po¶wieconym my¶listwu jest „Traktat o polowaniu” (Le livre de la chasse) francuskiego szlachcica Gastona Phoebusa, napisany w latach 1387 - 1389. Ksi±¿ka przedstawia nie tylko metody polowañ, ale i opisy przyrody, obserwacje zwierzyny. Jest najs³ynniejszym zapisem ¶redniowiecznej kultury szlacheckiej. Traktat zilustrowany zosta³ 87 cennymi miniaturami, które mo¿na podziwiaæ na stronie http:// expositions.bnf.fr/phebus/index.htm

Autor traktatu z ³ukiem w¶ród dworzan na karcie maximum.    
       

Ksi±¿ê Jean de Berry, bogaty szlachcic, zapewne rozkoszowa³ siê polowaniami, skoro w zamówionym modlitewniku, arcydziele malarstwa pó¼nego ¶redniowiecza „Tres riches heures du duc de Berry” (Godzinki ksiêcia de Berry) zilustrowanym w latach 1410-1416 przez braci Limburg - artystów niderlandzkich, chwali uroki ¿ycia. W kalendarzu tam zamieszczonym miesi±ce sierpieñ i grudzieñ zilustrowane zosta³y scenami my¶liwskimi - polowaniem z soko³em i polowaniem na dzika. S³ynna ksiêga przechowywana jest w paryskim Musee Conde.

Ilustracja  grudzieñ

Ilustracja na sierpieñ

       

Literatura zagraniczna od  XVIII w.

       

Siergiej Timofiejewicz Aksakow (1791-1859), rosyjski ziemianin, my¶liwy, prozaik oraz t³umacz. By³ twórc± prozatorskich cyklów my¶liwskich (m.in. „Zapiski ru¿ejnogo ochotnika Orienburgskoj guberni”, 1852). W po-wie¶ciach autobiograficznych „Kronika rodzinna” („Семейная хроника”, 1856) oraz „Lata dzieciêce Bagrowa-wnuka” (Детские годы Багрова-внука, 1858), bêd±ce kronik± rosyjskiego ziemiañstwa koñca XVIII wieku, zamieszcza liczne w±tki my¶liwskie (Wikipedia).

       

Znaczek za 40 kop. ze strzelba i s³onkami  (bekasami ?)bardzo realistycznie odzwierciedla zami³owania ³owieckie Aksakowa.

 

 

 

Arseniew i jego Dersu Uza³a. Na znaczku i stemplu San Marino Dersu z filmu Kurosawy.
   

W³adimir K³awdijewicz Arsienjew (1872-1930) rosyjski oficer, etnograf, badacz Syberii, pisarz. Te-matyka dalekowschodnia i podró¿e stanowi± g³ówny motyw jego kolejnych powie¶ci: Po Kraju Ussuryjskim (1921), Dersu Uza³a (1923), Na bezdro¿ach tajgi (1927) W górach Sichote-Aliñ (1937). Pisarz harmonijnie po³±czy³ w nich informacje naukowe (geografia, geologia, etnografia) o rosyjskimi Dalekim Wschodzie
z poetyckimi pejza¿ami, polowaniami i opisem ¿ycia tubylców (Wikipedia). Na szczególn± uwagê zas³uguje powie¶æ Dersu Uza³a i jego podej¶cie do ¶wiata natury
i filozofii my¶listwa.

 

       

Iwan Siergiejewicz Turgieniew (1918-1883) pisarz i my¶liwy. Pierwszym utworem, który wzbudzi³ szerokie
zainteresowanie w rosyjskim ¶wiecie literackim by³y Zapiski my¶liwego – cykl 25 szkiców-opowiadañ. Publikowane pocz±tkowo od 1847 r. jako pojedyncze opowiadania w czasopismach, zosta³y wydane w 1852 r.
w jednym tomie, jako zbiór opowiadañ.

       

Michai³ Michaj³owicz Priszwin (1973 -1954) rosyjski pisarz, my¶liwy, podró¿nik, autor opowiadañ o przyrodzie i my¶listwie oraz utworów dla dzieci. W ci±gu ca³ego ¿ycia prowadzi³ dzienniki, stanowi±ce cenny dokument epoki.
 

       
Lew To³stoj opisuj±c polowania w Annie Kareninie oraz w Wojnie
i Pokoju
 daje dowód , ¿e ³owy wpisane by³y w co-dzienny ¿ywot arystokracji i szlachty. Iwan Kry³ow w "Bajkach" i Aleksander Puszkin
w "Dubrowskim" pisz± ze znawstwem o polowaniach i zwierzêtach.
       
       

Francuski pisarz Alfons Daudet, 1840-1897, napisa³ czaruj±ce, mistrzowskie opowiadanie  „Tartarin de Tarascon", obfituj±ce w wiele przygód my¶liwskich ukazanych w krzywym zwierciadle.

       

 
 
 

Piewca wrzosowisk i ³owca Hermann Loens. 1866-1914 (poleg³ na wojnie). Jest klasykiem pi¶miennictwa w prozie i liryce. Znacz±ce dzie³a Loensa: „Tier und Jagd" (zwierzê i ³owiectwo), „Muemmelmann" (gwarowo: zaj±c), i inne. Wiele pie¶ni Loensa nale¿y do pie¶ni ludowych.

Górnobawarski pisarz Ludwig Ganghofer.1855-1920, by³ przede wszystkim my¶liwym i obserwatorem zwierz±t. Jego powie¶ci „My¶liwy klasztorny", „Schloss Hubertus" (Pa³ac Hubertus), „Der Jaeger vom Fali" (my¶liwy z Fali), i inne, przetworzono na scenariusze filmowe.

 
       

Pasjonat ³owiectwa i wêdkarstwa, kojarzony z opowiadaniem "Stary cz³owiek i morze". Uczestnik afrykañskich safari, które zaowocowa³y opowiadaniami czytanymi z rozkosz±, nie tylko przez my¶liwych.

Zielone wzgórza Afryki (1935, w Polsce 1959), ¦niegi Kilimand¿aro (1936, w Polsce 1956), To co prawdziwe o ¶wicie (1999) w t³umaczeniu wspania³ego polskiego my¶liwego Bronis³awa Zieliñskiego przybli¿aj± nam polowania w afrykañskiej puszczy i bezkresnym buszu na na antylopy, lwy, nosoro¿ce, bawo³y, lamparty
i inne zwierzêta trofeowe.

       

My¶liwy, darz±cy naturê i przyrodê wielkim szacunkiem. Polecam zbiór opowiadañ "Wielki las" Faulknera, sk³adaj±cy siê z opowiadañ  „Nied¼wied¼”, „Dawni ludzie”, „Polowanie na nied¼wiedzia” oraz „Poranny po¶cig”. W ksi±¿ce pisze autor:  (...) By³ czas, kiedy mê¿czyzna nie musia³ robiæ nic poza tym, ¿e przez jedena¶cie i pó³ miesi±ca pracowa³ na farmie,
a pozosta³e pó³ miesi±ca polowa³. Ale teraz ju¿ nie. Teraz nie wystarcza oddawaæ siê sprawom rolnictwa i my¶listwa. Trzeba oddawaæ siê sprawom ludzko¶ci
.(...) Zajmuj±c siê tylko rolnictwem i my¶listwem mo¿na jednocze¶nie uczyæ siê dostrzegaæ ró¿nicê, pomiêdzy tym, co jest s³uszne, a tym, co jest nies³uszne. I kiedy¶ to wystarczy³o (...). Teraz trzeba wiedzieæ, dlaczego (...), i umieæ to wyt³umaczyæ ludziom, którzy nigdy nie mieli mo¿no¶ci siê tego dowiedzieæ...

       

Jim Corbett my¶liwy z krwi i ko¶ci, pogromca panter i  tygrysów ludojadów. Upolowa³  33 drapie¿niki, które pozbawi³y ¿ycia ³±cznie ponad 1200 osób. Swe dramatyczne przygody z drapie¿nikami w pod-himalajskich ³owiskach zawar³ w ksi±¿kach: Lampart ludojad z Rudraprayag, Ludojady z Kumaonu i Tygrys z okolic ¶wi±tyni oraz inne opowie¶ci o ludojadach
z Kumaonu.
Refleksje zwi±zane z polowaniami na ptactwo i inn± zwierzynê sk³oni³y Corbetta do dzia³alno¶ci na rzecz ochrony przyrody.  jego dzia³alno¶æ ochroniarska znalaz³a uznanie w³adz, które pierwszy
w Indiach park narodowy za³o¿ony w 1936 r. nazwa³y w 1957 imieniem pogromcy ludojadów.

 
Prasa ³owiecka
 

Najstarszym polskim naukowym periodykiem le¶nym i ³owieckim, jednym z najstarszych na ¶wiecie, jest czasopismo Sylwan, za³o¿one w 1820 roku w Warszawie. Pismo uto¿samia³o siê z ³owiectwem, poprzez kolejne
podtytu³y: Dziennik Nauk Le¶nych i My¶liwych, Dziennik Nauk Le¶nych i £owieckich Zbiór Nauk i Urz±dzeñ Le¶nych i £owieckich, Zbiór Nauk Le¶nych i £owieckich.

Sylwan zwi±zany by³ pó³oficjalnie z Królewskim Korpusem Le¶nym nadzoruj±cym lasy. Za³o¿ycielem czasopisma by³ Ludwik Plater Broel generalny dyrektor lasów Królestwa Polskiego, a pierwszymi redaktorami Hipolit Cielecki, Juliusz Brincken.

Sylwan ukazywa³ siê w Warszawie do 1858 r. Reaktywowany we Lwowie by³ organem Galicyjskiego (1883-1918) i Ma³opolskiego (1919-1939) Towarzystwa Le¶nego. Po II wojnie ¶wiatowej ukazuje siê w Warszawie jako
organ Polskiego Towarzystwa Le¶nego. W pierwszych latach (okres warszawski) redaktorzy wyodrêbniali dzia³ ³owiecki, pó¼niej my¶listwo sta³o siê tematem drugorzêdnym, publikowanym g³ównie w relacjach zwierzyna, las, a gospodarka ³owiecka.

       

 
Nazwa czasopisma wziêta z mitologii rzymskiej od boga lasów i dzikiej przyrody

Znaczki spersonalizowane wydane przez Polskie Towarzystwo Le¶ne z okazji 200-lecia najstarszego na ¶wiecie czasopisma bran¿owego

 

Pojawienie siê 1 kwietnia 1899 r. na rynku wydawniczym £owca Polskiego (£P) z podtytu³em Dwutygodnik ilustrowany, po¶wiêcony my¶listwu, broni i hodowli psów my¶liwskich zawdziêczamy my¶liwemu wielkiej miary
i wyj±tkowej kultury Janowi Sztolcmanowi, autorowi ponad 350 artyku³ów naukowych i popularyzatorskich. Trudne zabiegi u w³adz carskich o zgodê na rejestracjê pisma zabra³y J. Sztolcmanowi oko³o trzech lat.
Cele, jakim mia³ s³u¿yæ £P okre¶li³a redakcja w artykule wstêpnym zamieszczonym na ok³adce pierwszego numeru, zilustrowanej winiet± Juliana Fa³ata. Czytamy o przekazywaniu informacji o hodowli i ochronie zwierzyny, o krzewieniu zasad etyki ³owieckiej, nowinkach o brani, amunicji i teorii strza³u, psach my¶liwskich. Redakcja zapewnia³a, ¿e: nie zaniedbamy niczego, co ma zwi±zek z my¶listwem, co mo¿e byæ po¿yteczne lub ciekawe dla prawdziwych mi³o¶ników ³owiectwa. Warto zauwa¿yæ, ¿e cele stawiane przez J. Sztolcmana przed prawie 120 laty, s± nadal aktualne i kontynuowane w dzisiejszym £P oraz czasopismach ³owieckich regionalnych.

W pierwszym okresie wydawniczym (1899 - 1914) £P z uwagi na uwarunkowania polityczne, restrykcyjn± cenzurê, redakcja skupia siê na publikacjach o charakterze praktycznym, zamieszcza artyku³y historyczne, opinie praktyków na temat broni, hodowli, kynologii. Sporo jest te¿ informacji w dziale korespondencyjnym i w drobiazgach my¶liwskich, w których czytelnicy dziel± siê uwagami na temat k³usownictwa, stanów zwierzyny
i osobliwo¶ci przyrodniczych. Mo¿liwo¶æ wymiany pogl±dów na szpaltach £P, kontaktów i udzielania porad
w czasach t³umienia wszelkich przejawów ¿ycia obywatelskiego ma wymowê patriotyczn±.

Wybuch wojny przerwa³ wydawanie rozwijaj±cego siê i coraz ciekawszego czasopisma o wzrastaj±cym systematycznie nak³adzie od 1500 egz. w 1899 r. do 5000 egz. w 1914 r., wychodz±cym co dwa tygodnie na 16 stronach (Kryñski 1969). Ostatni przedwojenny numer ukaza³ siê 1 sierpnia 1914 r. Tre¶æ jego niczym nie zdradza³a zbli¿aj±cej siê wojny.
1924 -1944 Na kolejnym zje¼dzie zjednoczeniowym 9 lipca 1923 r. CZPS£ podjêto uchwa³ê o wznowieniu wydawania £owca Polskiego. Podczas posiedzenia zarz±du 7 wrze¶nia 1923 r. zatwierdzono tre¶æ odezwy
J. Sztolcmana w sprawie wznowienia £P, zaapelowano do stowarzyszeñ o zadeklarowaniu liczby prenu-meratorów, a tam gdzie to mo¿liwe wprowadzenie obowi±zkowej prenumeraty.

£owiec miêdzywojenny jest ¿yw± kronik± tamtych czasów, skarbnic± wiedzy dla publicystów i badaczy wszystkich dziedzin ³owiectwa. Publikowa³ szczegó³owe protokó³y zebrañ na wszystkich szczeblach organizacyjnych, komunikaty, sprawozdania ³owczych powiatowych, które s± dzisiaj szczególnie cenne dla odtwarzania historii ³owiectwa regionalnego. Istotn± rolê odegra³ £P w dyskusji nad prawem ³owieckim, uchwalonym w 1927 r. i kolejnymi przekszta³ceniami zwi±zku. Drukowa³ wiele porad praktycznych, pomagaj±cych zagospodarowywaæ ³owiska, zwalczaæ szkodnictwo ³owieckie, chroniæ przyrodê, efektywniej prowadziæ polowania, poznaæ broñ i balistykê. S³u¿y³ temu Biuletyn Instytutu £owiectwa zamieszczany w £P od 1929 r. Sporo miejsca po¶wiêca³o pismo krzewieniu kultury i etyki ³owieckiej. Sprawozdania z wystaw, zawodów, strzeleckich, konkursów kynologicznych, by³y sta³± rubryk± £P. Mniej pisano o tradycjach ³owieckich. Na bie¿±co relacjonowano przebieg polowañ reprezentacyjnych i dyplomatycznych w Spale i Bia³owie¿y oraz w maj±tkach ziemskich.

Ostatni 17 numer £P ukaza³ siê z dat± 1 wrze¶nia 1939 r. w nak³adzie 6500 egz. Walenty Garczyñski zamie¶ci³ w ostatniej chwili odezwê Do wszystkich cz³onków PZ£ i prenumeratorów £owca Polskiego, w której wyra¿a³ nadziejê na ograniczon± dzia³alno¶æ wydawnicz± podczas okupacji i kontakt z prenumeratorami za po¶rednictwem rozsy³anych biuletynów.
Zamierzenia redakcji by³y zbyt optymistyczne. £owiec Polski, tak jak inne pisma, zosta³ rozkazami w³adz niemieckich zlikwidowany. Podczas okupacji poszczególni cz³onkowie Komitetu Redakcyjnego i wspó³pracownicy pisz± dalej. Pisz± w nadziei, ¿e praca ich zostanie wykorzystana dla dobra ³owiectwa polskiego po zwyciêskim zakoñczeniu wojny. (Kowalski 1948).
Zbieraj±cy siê w konspiracji cz³onkowie Naczelnej Rady £owieckiej urz±dzili 3 listopada 1942 r. w mieszkaniu kol. Andrzeja ¦liwiñskiego skromny obchód hubertowy, zapraszaj±c na tê uroczysto¶æ dzia³aczy ³owieckich. Wielk± atrakcj± zebrania by³o odczytanie specjalnego numeru £P, który kilku kolegów wspólnie opracowa³o.
Na tre¶æ pisma z³o¿y³y siê prace: Jerzego Dylewskiego: 3 listopad w kartkach i zapiskach my¶liwego, Walentego Garczyñskiego: Przemiany pojêæ o prawid³owym ³owiectwie; Zbigniewa Kowalskiego: Jeste¶my jako wilki w sznurach. Rêkopisy artyku³ów sp³onê³y w Warszawie w 1944 r.

Po drugiej wojnie ¶wiatowej, w kilka miesiêcy po przeniesieniu siedziby w³adz ³owieckich z Lublina do Warszawy, podczas trwaj±cej jeszcze wojny, ukazuje siê we wrze¶niu 1945 r. Biuletyn Informacyjny £owiec Polski Organ Polskiego Zwi±zku £owieckiego. Biuletyn mia³ za zadanie u³atwiæ i skoordynowaæ prace podnosz±ce ³owiectwo krajowe do poziomu, odpowiadaj±cego jego znaczeniu gospodarczemu i kulturalnemu. Cztery numery, w nak³adzie po 300 egz., odbite powielaczowo na s³abym, pêkaj±cym dzi¶ papierze, by³y rozprowadzane za po¶rednictwem dzia³aj±cych ju¿ kilku Okrêgowych Rad £owieckich.

       

       

Dzisiaj £P jest organem prasowym PZ£, w pe³ni siê z nim uto¿samia, wspiera w rozwoju i przeciwstawia siê wszelkim si³om destabilizuj±cym obecny model ³owiectwa.

Na jubileusz z³otych godów £owca Polskiego, przypadaj±cych w 1949 r., Stefan Krzywoszewski napisa³:
I pe³ni £owiec Polski sw± s³u¿bê dalej. Analizuj±c wa¿niejsze aktualne zagadnienia my¶liwskie ju¿ to z dziedziny hodowli zwierzyny, techniki polowañ, broni, ju¿ - z dziedziny etyki ³owieckiej i ustalonych obyczajów my¶liwskich. Odzwierciedla ¿ycie ³owieckie na wszystkich po³aciach Rzeczypospolitej, gromadzi barwne opowiadania o dawniejszych i najdawniejszych przygodach. Zawsze ¶wiadczy chlubnie o poziomie naszego ³owiectwa i tego poziomu pilnie strze¿e. Taki by³ jego program sprzed pó³ wieku i taki bêdzie nadal. Wiec nale¿± mu siê zawsze staropolskie ¿yczenia:

       

Kultura £owiecka powsta³a z inicjatywy Witolda Sikorskiego, który 23 kwietnia 1994 r. zaproponowa³ Krzy-sztofowi Mielnikiewiczowi redagowanie pisma, nazwanego roboczo Biuletynem. K. Mielnikiewicz wyrazi³ zgodê, a u-czestnicy zebrania zaakceptowali przedstawion± propozycjê, staj±c siê za³o¿ycielami pisma. Biuletyn przez pierwsze pó³ roku redagowany by³ dwuosobowo, mimo ¿e w sk³adzie redakcyjnym wymieniano kilku cz³onków zarz±du klubu. Od numeru 12 (wiosna 1998 r.) biuletyn zmieni³ format i nazwê. Powsta³a Kultura £owiecka, powo³ano stanowisko redaktora naczelnego. Pismem kierowali (kieruj±):  Krzysztof Mielnikiewicz (1998 – 2000 i od 2008 do 2015 r.), Stanis³aw Andrzej D±browski (2000 – 2008) i od 1996 r. Janusz Siek. Wiêcej o K£ w zak³adce "Moje ¶cie¿ki kulturowe".

   

Theodor Wilhelm Paul Parey ( 1842-1900), niemiecki wydawca , ksiêgarz i przewodnicz±cy Stowarzyszenia Ksiêgarzy Niemieckich ksiêgarzy za³o¿y³ wydawnictwo, które zas³u¿y³o siê wyj±tkowo w popularyzacjê ³owiectwa
i rolnictwa poprzez wydawanie ksi±¿ek o tej tematyce, inspirowanie znawców tematu do pisania monografii ³owieckich, wspomnieñ i prac naukowych.

   
   
   
Na telegramie w³oskim z 1934 r. reklama ilustrowanego czasopisma my¶liwskiego "Diana", zachêcaj±ca do jego prenumeraty.
 

Krzysztof Mielnikiewicz

 

 

 

 

 

 

copyright: Krzysztof Mielnikiewicz

wszelkie prawa zastrze¿one

licznik odwiedzin: