WOKÓŁ MYŚLIWSKIEGO STOŁU

 

Paleolityczni myśliwi i ich współplemieńcy całe swoje życie podporządkowywali wytwarzaniu prymitywnej broni, zdobywaniu mięsa, obróbce kości i skóry. Głód zaspokajali bezpośrednio w łowisku, po dojściu do jeszcze „dymiącego z trzewi” zwierza, później w jaskiniach, przy ognisku. Elementami zastawy stołowej były kamienie do rozłupywania kości, patyki do wypychania szpiku kostnego, później „noże”, będące kawałkami odłupków krzemiennych.

W neolicie wytwarzano gliniane naczynia, zdobione motywami zwierzęcymi i scenami polowań, wzrastała kultura spożywania posiłków, przed jedzeniem szaman dziękował bóstwom za dary z lasów, pól i wód.

Rzemieślnicy pierwszych cywilizacji, epok brązu i żelaza wytwarzali naczynia ceramiczne i metalowe o wy-szukanych wzorach i bogatym zdobnictwie. Niektóre z nich, jak rytony i amfory miały znaczenie kultowe

W średniowieczu dziczyzna stanowiła podstawę wyżywienia wojsk, była też znaczącym uzupełnieniem stołu możnych.

Pozyskiwana obecnie, w wyniku polowań traktowanych jako spełnienie myśliwskich pasji i rezultat dobrego gospodarowania jej zasobami, uchodzi zasłużenie za zdrową żywność, za rarytas. Dziczyzna smakuje szczególnie, kiedy przyrządzona jest wedle staropolskich przepisów kulinarnych, spożywana na zastawie ozdobionej mo-tywami myśliwskimi w stylowym wnętrzu restauracji, karczmy czy izby myśliwskiej.

Zapraszam do obejrzenia znaczków o myśliwskiej tematyce kulinarnej, które mam nadzieję, przeciwników łowiectwa zachęcą do zainteresowania się dziczyzną, zaś myśliwych do utrwalenia i poszerzenia wiedzy na temat kulinariów łowieckich.

Ponieważ znaczki nie podają przepisów kulinarnych, więc tytuł rozdziału „Wokół myśliwskiego stołu”  być może, jest bardziej adekwatny do jego zawartości, niż podany w zakładce "Kuchnia myśliwska"

     

Żeby przyrządzić i zjeść dziczyznę trzeba wpierw zwierza upolować

     

Na przestrzeni wieków zmieniały się sposoby polowań i gatunki zwierząt łownych. Cel był ten sam. Nakarmić siebie i współplemieńców, zgromadzić zapasy przed bitwami, uzupełnić i urozmaicić dietę, wreszcie spełnić myśliwską pasję i skonsumować upolowaną zwierzynę, jako pożywienie o doskonałych walorach smakowych
i dietetycznych.

     
     

W czasach prehistorycznych polowano bardzo prymitywną bronią, a dzieci od najmłodszych lat były przyuczane do zdobywania pożywienia .

     
     

Dawniej, ale i dzisiaj u niektórych plemion afrykańskich i oceańskich, zwierzyna była własnością plemienną. Wspólnie ją pozyskiwano, transportowano, sprawiano i konsumowano.

     
     
W okresie międzywojennym i obecnie najwięcej dziczyzny pozyskuje się w polowaniach indywidualnych.
     
     
Wstępna obróbka tusz upolowanej zwierzyny
     
Obielanie hipopotama ostrzem krzemiennym. Obielanie dzika metodą workową. Skórowanie krokodyla.
     

Każdy myśliwy powinien umieć patroszyć
i sprawiać zwierzynę. Etyka nakazuje, aby wszystkie jadalne części wykorzystać
w kuchni a trofea spreparować i wyeksponować. Przed tysiącami lat łowcy wykorzystywali także kości do wyrobu  przedmiotów codziennego użytku (grzebienie, ozdoby, igły, narzędzia do obróbki skór itp. przedmioty).

Skubanie dzikiego ptactwa nad wodami Nilu.

Obielanie antylopy i suszenie skór.

 

Obróbka skór
     

Dla pierwotnych myśliwych i ich współplemieńców najważniejszym  po mięsie produktem  były skóry, wykorzystywane do wyrobu ubrań i szałasów oraz okrywania się podczas wypoczynku. Podręczniki podają, że już
w paleolicie ludzie pierwotni umieli w prymitywny sposób uszlachetniać skóry (suszyć, moczyć, mizdrować, odymiać i natłuszczać). Technikę natłuszczania opisał Homer w Iliadzie:  „Jak garbarz, namaściwszy tłuszczem skórę wołu, Każe ją mnóstwu ludzi uchwycić pospołu. Ci, gdy równo pociągną, wraz się skóra poci, A tłustość w nią wstępuje na miejsce wilgoci” (Wikipedia).

     

Paleolityczne narzędzia krzemienne jakich używali ludzie zamieszkujący wyspę Jersey (Normandia), między innymi do obróbki skór. Fragmenty poroża jelenia olbrzymiego były dobrym narzędziem garbarskim.

Skrobaki używane  do obróbki skór przez Eskimosów.

Narzędzia krzemienne (wiór i ostrza) ze wschodniej Afryki (obecne Dżibuti).

     
 

 Do obróbki skór używano narzędzi krzemiennych, fragmentów poroża, kości, następnie skrobaków i noży metalowych.

 

 

 

Suszenie skór (u góry z foki).  

Obróbka skór przez kobiety epoki paleolitycznej. Po lewej drapacz krzemienny.

 

Pektorał scytyjski z IV w. p.n.e. Między kunsztownie wykonanymi przedstawieniami fauny i mitycznych zwierząt  w centralnej części górnego pierścienia przedstawiono Scytów obrabiających skórę. Po lewej powiększenie tej sceny na całości ZSRR.

 

Myśliwski stół. Od ogniska po salony

 

Wspólne biesiadowanie jest stare jak cywilizacja, odgrywało i odgrywa nadal ważną rolę w utrzymaniu właściwych relacji plemiennych, zawodowych i nade wszystko rodzinnych. Kultura zachowania się przy stole, zmienna w różnych epokach, jest dzisiaj miernikiem kultury osobistej.

 
       
Udany powrót z polowania. Rodzina neandertalczyków (ok. 130-40 tys. lat temu) przy ognisku Rozniecanie ognia przez buszmena.  
       

Ognisko w pradziejach było centralnym miejscem plemiennych spotkań, spożywania pieczystego i snucia wspomnień z łowów.

Po prawej górnopaleolityczni mieszkańcy jaskini Szeleta (Węgry) wokół ogniska. Na pierwszym planie liściowate ostrze krzemienne o dwustronnym retuszu. U góry i po lewej "Homo erectus" (człowiek wyprostowany) przy ognisku. Temu hominidowi przypisywana jest umiejętność korzystania z ognia już 700 tys. lat temu (wg innych źródeł nawet ok miliona). W Europie udokumentowane ślady użytkowania ognia datowane są na młodszą część dolnego paleolitu (500-300 tys. lat temu.(J. Wierzbicki) .

 

“Sztućcami” były początkowo ręce rozrywające mięso oraz patyki, elementy kości (łopatki ogryzione z mięsa), pięściaki i kamienie do rozbijania piszczeli w celu dostania się do szpiku.

Po prawej neandertalczyk rozrywający mięso rękami.

 

Hominidy (australopiteki i homo habilis) z kijami i ka-mieniami do poszukiwania pożywienia i rozbijania kości.

 

Współcześni myśliwi chętnie,  podczas przerwy w polowaniu, korzystają ze stołu, jaki stworzyła natura. posiłek położony na trawie, ściółce leśnej czy pieńku smakuje czasami lepiej niż z wykwintnego stołu.

 
Wasilij G. Pierow (1834-1882) pokazał myśliwski "stół" w przerwie polowania. "Don Giovani" i wyk-wintnie podany bażant.
     

Naczynia i zastawa stołowa

     

Zastawa stołowa i przedmioty do przechowywania żywności zdobione elementami zoomorficznymi, zwierzęcymi i scenami polowań świadczą o łowieckiej pasji ich posiadaczy, wytwórców i to od czasów prehistorycznych. Dziczyzna, niezależnie od epoki, smakowała i smakuje myśliwym lepiej z zastawy zdobionej motywami łowieckimi.

     

Waza w kształcie zoomorficznym z wy-obrażeniem niedźwiedzia. Złoto Sarmatów z Kurhanu Filipovskiego, IV w. p.n.e.

Złota misa zdobiona sylwetkami jeleni z Zurich - Alstetten. 900 lat p.n.e.

Złota taca z wizerunkami zwierzyny, V w. p.n.e. Rumunia

     

Zaginiona misa z Biskupina (kultura łużycka). Ornament na naczyniu przedstawia polowanie konne (par force) na jelenie.

Naczynie  ozdobione polowaniem na jelenie (łanie). Zabytek z Tōdai-ji średniowiecznego buddyjskiego kompleksu świątynnego w japońskim mieście Nara.

     
Rogi do picia, rytony (kulawki)
     

Jednymi z najstarszymi naczyń do picia były rogi zwierzyny (pustorożców). Z nich wykształciły się rytony (przez współczesnych  myśliwych nazywane kulawkami), które w swej klasycznej postaci, są naczyniami w kształcie rogu, bogato zdobionymi, zakończonymi kształtami zwierzęcymi lub zoomorficznymi, oraz postaciami ludzkimi. Wiele z nich używanych było do celów rytualnych. Na ucztach, polowaniach i spotkaniach organizowanych w celach rytualnych pito z nich wino lub inne trunki do dna, ponieważ kształt rytonu nie pozwalał postawić go napełnionego płynem.

     
     

Cypryjski ryton ceremonialny z epoki brązu, z XIII w p.n.e., bogato zdobiony scena pogoni za zwierzem.

Róg do picia zaliczony do laotańskich symboli dynastycznych

     

Naczynia w kształcie rogu miały znaczenie kultowe

Złota blaszka z wyobrażeniem Scytów pijących z rogu. IV wiek p.n.e.
     
Nefrytowe rytony z Ching Dynasty na podstawkach z wyobrażeniami zwierzyny. Perski ryton z V w. p.n.e. Muzeum w Jerozolimie
     

Turkmenski ryton z II w. p.n.e. z wyobrażeniem gryfa. Rytony te stanowią typowe połączenie form azjatyckich z greckimi. Mili Muzeum.

       

Srebrny ryton scytyjski lub sarmacki, znaleziony w kurhanie I w Filipowce, V wiek p. n. e.

 

Srebrny ryton z  Arin-Berd (wzgórze w Erywaniu) z V wieku p.n.e. z wyobrażeniem jeźdźca.

       

Słynny kultowy ryton Achemenidów z V w. p.n.e. z wyobrażeniem gryfa (łeb lwa ze skrzydłami orła)

       
       

Poniżej kilka rytonów z kolekcji złotego skarbu  z Panagiuriszte z okresu helleńskiego (IV-III w.p.n.e.) znajdującego się w Muzeum Archeologicznym w Płowdiw. W skarbie znajduje się 7 szczerozłotych rytonów służących do rytualnego picia trunków.
 

Uszkodzony ryton w kształcie łba jelenia. Złoto Traków. Skarb z Panagiuriszte. Rumunia

 

     
Rytony z Panagiuriszte w kształcie kozła i danieli.
     
     

Kunszt Majów. Scena polowania na dzbanie.

Dzbanek ze sceną polowania wykonany w stylu czerwonofigurowym (530-390 lat p.n.e.)

Waza z jeleniem. sztuka ludowa Bułgarii

Kufel z rączką w kształcie charta.
Fajans z Lubartowa, połowa XIX w.

Złoty kufel z motywami łowieckimi.

1690 r. Węgry.

Srebrny talerz z motywami sokolniczymi z IX w. Czechy.

     

Zawartość piersiówek przed II wojną, zwłaszcza na polowaniach dworskich, była wykorzystywane do uczenia króla polowania.

Zabytkowa szklana flaszka z 1738 r. ozdobiona wizerunkiem jelenia.

Bukłak na dobre trunki.

     
Dziczyzna zdrową żywnością
     

Najbardziej wartościowe mięso pochodzi ze zwierząt dziko żyjących, ma ono wyjątkowe walory smakowe. Niestety w Polsce jeszcze niezbyt doceniane.

     

Cały cykl "produkcyjny" dzikiej kaczki przedstawiono na znaczkach rumuńskich: polowanie, aport, gotowanie i gotowy produkt obok lampki czerwonego wina.

Owoce, warzywa, owoce morza i bażant to doskonała, godna polecenia,  zdrowa żywność.

 
     

Popularyzacja dziczyzny i sposobów jej przyrządzania jest dziś widoczna w telewizji, na festiwalach, festynach, hubertusach  i piknikach myśliwskich. We Francji w Dijon odbywają się od lat jedne z największych targów gastronomicznych, na których popularyzowana jest też dziczyzna.

     
Ubita zwierzyna źródłem inspiracji artystów malarzy
       

Frans Snyders (1579-1657), “Handlarz dziczyzną”

Franz Snyders ( 1579-1657) "Martwa natura z ubitą dziczyzną i homarem", Ermitaż.

       

   

Georg Flegel (1566-1638) “Martwa natura z ptakami”

Jean Baptiste Odry (1686-1755)

"Spaniel i bażant"

     

       

Wiliam Michael Harnett (1848-1892). Kompozycja olejna "Po polowaniu", 1885 r.

 

 
 

Wacław Hollar (1607-1677)
“Martwa natura z psem”.

 

P.P. Konczałowski (1876-1956). “Mięso, dziczyzna i owoce przy oknie". Galeria Tretiakowska, Moskwa.

 
 

Krzysztof Mielnikiewicz

 
Literatura:

- Wierzbicki Jacek 2012.Epoka kamienia w Europie znakami pocztowymi pisana. Wydawnictwo Fundacji archeologicznej. Zielona Góra.

 Mielnikiewicz Krzysztof. 2007, Rytony - po myśliwsku kulawki. Nakład autora. Ostrów Mazowiecka.

Katalogi znaczków "Michel" i "Scott".


 
 

copyright: Krzysztof Mielnikiewicz

wszelkie prawa zastrzeżone

licznik odwiedzin: